Wezwania oleśniczanek w charakterze świadków na przesłuchania związane są z protestami, które niedawno odbyły się w Oleśnicy. Udział w nich wzięło kilkaset osób. W wezwaniu jest mowa o artykule 165 KK, dokładnie o jego pierwszym paragrafie i punkcie piątym, który mówi: Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach: działając w inny sposób w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8".
W spotkaniu z dziennikarzami udział wzięły organizatorki protestów- Laura Kwoczała i Rienka Kasperowicz. Obecna była także posłanka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Tracz. Na starówce pojawili się także oleśniccy radni - Robert Sarna i Damian Siedlecki.
Jako pierwsza głos zabrała Laura Kwoczała.
Solidaryzowałyśmy się z Warszawą i ze wszystkimi represjonowanymi. Podczas protestów były zachowanie wszelkie normy ostrożności, wszyscy mieli założone maseczki - podaje.
Rienka Kasperowicz odniosła się także do tematu oleśnickich radnych, którzy nie poparli apelu. -Skarga na tzw. "płodobusy" Fundacji Pro-Prawo do życia, które zawierają kłamliwe i makabryczne treści na temat aborcji można było obalić (wypowiedź oryginalna) - przekazuje.
Głos podczas konferencji zabrała także posłanka Tracz. - Dziewczyny chcą wezwać na świadka, a następnie postawić zarzuty jako oskarżonym - przekazała.
Relacja na żywo:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?