Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szymon i Michał wyruszają w podróż za...1 euro

Bartek Michalak
fot. Archiwum prywatne
Tę historię i jej bohaterów opisał jako pierwszy tygodnik „Oleśniczanin”

Podróż za jeden uśmiech cieszy się popularnością, szczególnie wśród młodych ludzi. Swoich sił w autostopowych wojażach postanowili spróbować również Szymon Mrowicki i Michał Janeczek. Duet 20-latków już w najbliższą sobotę wyruszy w trasę wiodącą przez całą zachodnią Europę. Za granicą planują odwiedzić Czechy, Austrię, Włochy, San Marino, Francję, Monako, Hiszpanię, Andorę, Gibraltar, Belgię, Holandię i Niemcy. Główne założenie jest jedno: nie wydać na transport i nocleg choćby euro.

Pierwotnie środkiem wakacyjnego wyjazdu miał być bus, którym jechać miała paczka znajomych. -Pomysł zrodził się na początku roku, a podrzucił go nasz kolega Miłosz Frysztak, który zawsze lubił różne tripy. Była koncepcja, aby wynająć albo kupić i wyremontować busa, którym pojechalibyśmy w siedem osób. Wydawało się, że mamy pięcioro pewniaków, lecz z różnych powodów ostało się tylko nas dwóch - wyjaśniają autostopowicze, nie ukrywając, że inspirowali się grupą studentów z popularnego projektu Busem Przez Świat. Mimo, że wcześniejszy pomysł spalił na panewce, panowie postanowili nie odpuszczać i mimo wszystko przeżyć wakacyjną przygodę. -Chyba Michał rzucił pomysłem, że skoro nie bus to pojedźmy stopem. Nie musiał długo mnie namawiać. A żeby być pewnym, że żaden z nas się nie wycofa to pojechaliśmy do sklepu ze sprzętem turystycznym i kupiliśmy ekwipunek, czyli namiot, śpiwory i plecaki - opowiada Szymon. Swoją wyprawę chcą na bieżąco relacjonować w internecie za pośrednictwem facebooka, na którym założyli dedykowany profil pod nazwą „Taniej świata nie zobaczysz”. -Geneza nazwy jest banalna i śmieszna. Powstała spontanicznie, gdy jeszcze siedzieliśmy w szkole i rozmyślaliśmy nad wyjazdem. Nagle Szymon mówi do mnie: „stary, taniej świata nie zobaczysz”. Pomyślałem, że to jest to - mówi Michał.

Autostopowy debiut
Zaraz po maturach skupili się na planowaniu projektu i poszli do pracy, by zarobić pieniądze na wyjazd. -Zakładamy, że na przejazd i spanie nie wydajemy nic. Ale oczywiście będziemy mieć ze sobą pieniądze na jedzenie, różnego rodzaju atrakcje i inne potrzebne rzeczy. Planujemy wziąć po 700 euro, a na przygotowania wydaliśmy gdzieś może 1000 złotych na głowę. Taki jest koszt wakacji – tłumaczą autostopowicze. Absolwenci ZSP zbierali też informacje i relacje osób, które mają już za sobą podobne eskapady. -Wielu z nich jednak ograniczało się do jednego miejsca, gdzie docierali stopem i dopiero tam zwiedzają. Do Barcelony można dotrzeć w 2-3 dni, a my pewnie dotrzemy po dwudziestu – słyszymy. Sporo osób przygodę z autostopem rozpoczyna od wycieczek po kraju, ale oleśnicko-dobroszycki team rzuca się od razu na głęboką wodę. -Czy mamy jakieś doświadczenie? To nasz debiut. Doświadczeniem jest 7 km na trasie Oleśnica – Dobroszyce. Z drugiej strony jechałem nią z 200 razy, to w sumie przejechałem stopem 1400 km! - żartuje Szymon.

Wczasy na leżaku ich nie kręcą
Mimo wielu niewiadomych obaj panowie wyruszają z pozytywnym nastawieniem. -Dużo rzeczy wyjdzie w praniu. Jedynie, aby nas nie okradli. Na wszelki wypadek mamy też ze sobą gaz pieprzowy. A tak poza tym zero stresu – przekonują. Kilka punktów wyprawy uważają za priorytetowe. -Chcielibyśmy spróbować różnych lokalnych specjałów i odwiedzić Mirabilandię, największy włoski park rozrywki, wejść do kasyna i może wygrać jakieś dolary oraz dotrzeć na Gibraltar, wejść na szczyt i wziąć sobie na ramię oswojoną małpkę. To nasz cel numer jeden. Do tego jeszcze oczywiście stadiony: Camp Nou w Barcelonie i Santiago Bernabeu w Madrycie – wymieniają byli piłkarze Pogoni Oleśnica (Szymon obecnie gra w Olimpii). Dlaczego wybrali taką formę wakacji? -Jak jedziesz na wczasy to jesteś w jednym miejscu –zaznacza Szymon. -Tam jedzie się na typowy wypoczynek, a tu, aby przeżyć coś niezapomnianego. Po przygodę życia – dopowiada jego kompan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto