Stowarzyszenie przejmie samolot od powiatu?

Jak rozpoczyna się ta historia? 21 grudnia 2012 roku ówczesne władze wystąpiły z wnioskiem do Ministerstwa Obrony Narodowej o nieodpłatne przekazanie sprzętu wojskowego, który mógłby się przydać na reaktywowanym lotnisku w Oleśnicy. W 21 maja 2013 minister obrony przekazał powiatowi samolot myśliwsko-bombowy Su-22 wraz z silnikiem odrzutowym, dwie oczyszczarki lotniskowe na podwoziu jelcza, dwa zgarniacze wirnikowe śniegu na podwoziu ziła oraz cztery urządzenia elektroświetlne. Lampy znajdowały się w jednostce wojskowej w Mirosławcu, a pozostały sprzęt w byłej jednostce wojskowej w Świdwinie. Cała wartość mienia w 2013 roku wynosiła 90 tys. zł. Czar o reaktywowaniu lotniska prysł, a o przydzielonym sprzęcie głosy ucichły. Niedawno jednak do urzędu wpłynęło pismo od burmistrza w Świdwinie, który zwrócił się z prośbą o przekazanie samolotu. - O posiadaniu tego wysłużonego sprzętu dowiedzieliśmy się przypadkowo - przyznał na spotkaniu zarządu starosta Jan Dżugaj i dodał, że sprzęt ten nigdy nie został protokolarnie przejęty przez powiat.

Dodatkowa atrakcja

Niedawno do Starostwa Powiatowego w Oleśnicy wpłynął wniosek Oleśnickiego Stowarzyszenia Miłośników Techniki „Olsensium”, które prosi zarząd o bezpłatne przekazanie samolotu SU-22.Prezes stowarzyszenia Olsensium Marek Kama-szyło swoją prośbę argumentuje tym, że pozyskany samolot byłby dodatkową atrakcją dla mieszkańców powiatu. Po wyrażeniu zgody przez Zarząd, stowarzyszenie zorganizowałoby własny transport SU-22 ze Świdwina do Oleśnicy i za własne środki poddałoby ten zabytkowy samolot renowacji.Równolegle o przekazanie innego wysłużonego sprzętu, którym w Świdwinie i Mirosławcu, którym powiat oleśnicki także dysponuje, zwróciło się do Zarządu Towarzystwo Lotnicze ze Świebodzic.