Sąd wyda wyrok, ale dopiero 29 grudnia

We wtorek w oleśnickim sądzie odbyła się kolejna rozprawa policjantów podejrzanych o czerpanie korzyści majątkowych podczas patroli. Sprawa miała się zakończyć się ogłoszeniem wyrokiem, jednak tak się nie stało. Jeden z adwokatów oskarżonego wygłosił mowę końcową, w której wnosił o uniewinnienie swojego klienta. Chodziło o funkcjonariusza z bierutowskiego posterunku Wiktora B., któremu zarzucono dwa czyny. To poświadczenie nieprawdy i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Oskarżony Wiktor B., w ostatnim słowie, mówi, że swoje obowiązki zawsze wykonywał i wciąż wykonuje najlepiej jak potrafi. Adwokat B., który w swojej mowie podpierał się także tym, że policjant mimo ciążących na nim zarzutów wciąż wypełnia swoje obowiązki prosi o odstąpienie od wymierzenia kary. - Pracuje na tzw. gołej pensji, ale nie odsunięto go od pracy - mówił adwokat, który podkreślał, że B. nigdy nie przyjął łapówki. Wyrok w sprawie policjantów zostanie ogłoszony 29 grudnia.