Sąd w Oleśnicy zdecydował o wszczęciu śledztwa ws. plecaków dla dzieci z Syrii. Akcja odbywała się pod patronatem Beaty Kempy

Jak podaje OMRZiK chodzi o słynną już sprawę o nazwie "Tornister dla Aleppo", której patronowała Beata Kempa oraz polski rząd. Zebrane dary zamiast do dzieci w Syrii trafiły na rok na strych, a potem gdy zaczęło się robić gorąco Kempa wywiozła je znajomych księży na parafię. Tam część darów miała zostać zwyczajnie rozkradziona.

O sprawie pisaliśmy także szerzej na łamach Gazety Sycowskiej. -Europosłanka Beata Kempa z Sycowa jako patron podjęła temat zbiórki plecaków ze szkolnym wyposażeniem dla dzieci z Aleppo jeszcze w czasach, gdy była ministrem do spraw pomocy humanitarnej, deklarując dostarczenie darów dla dzieci z ogarniętej wojną Syrii – to fakt potwierdzony przez panie dyrektor sycowskich szkół – Jolantę Trelę, Edytę Ptak i Annę Nowicką - przekazywaliśmy w 2019 roku.

Akcję pod nazwą „Tornister dla Aleppo” ogłosiła na swojej stronie internetowej Szkoła Podstawowa nr 1 im. III Tysiąclecia w Sycowie 25 kwietnia 2018 roku. – Odpowiedzieliśmy pozytywnie na apel wolontariuszy ze Szkoły Podstawowej nr 3 im. Jana Pawła II w Sycowie – informuje nas dyrektor jedynki Jolanta Trela i dodaje, że taka akcja koresponduje z misją jedynki. Zbiórkę w tej szkole koordynowali wychowawcy klas. – To była dla naszych dzieci lekcja solidarności z ich rówieśnikami z ogarniętej wojną miejscowości – powiedziała wówczas pani dyrektor.

Sąd postanowił

Jak informuje organizacja, decyzja odważnego sędziego z Oleśnicy Marka Stefanowskiego to potężny problem dla Kempy, która będąc ministrem ds. pomocy humanitarnej nie potrafiła przez rok zorganizować transportu kilkudziesięciu plecaczków do Syrii. Dzięki działaniom prawnym naszego Ośrodka śledztwo w sprawie Kempy i współpracujących z nią księży katolickich rusza teraz z kopyta. Będziemy Państwa informować o jego postępach.