Róża i Edward Kaspryszynowie mają jedną z najpiękniejszych działek w regionie

Swój kawałek ziemi państwo Kaspryszynowie uprawiają od 28 lat. Zawsze w tym samym miejscu, na terenie ROD Lotos przy ul. Krzywoustego. - Kiedy przyszliśmy tam po raz pierwszy to był ugór - mówią Kaspryszynowie. - Wszystko musieliśmy porządkować, wycinać, kosić.

Na początku rodzina stawiała tylko na warzywa. - Mieliśmy wszystko i w ogromnych ilościach - śmieje się pani Róża. - Owoców i warzyw było dużo do tego stopnia, że rocznie przygotowywaliśmy 700 słoików przetworów. Potrzeba było lat, żeby to wszystko zjeść, a i mimo upływu czasu to nie było możliwe.
Z czasem na prawie 5-arowej działce Kaspryszynów pojawiła się altanka, oczko wodne, studia, toaleta. Pan Edward sadził kolejne drzewka, a pani Róża kwiaty, które bardzo kocha. - Mamy swój własny, mały sad, a w nim chyba wszystko co możliwe było do posadzenia - mówi pan Edward. Są wiśnie, jabłonie, czereśnie, orzech, jest gruszka chińska, porzeczki białe i czerwone, morele, aronie. Jest mały warzywniak, jest ogródek ziołowy, jest wreszcie trawa do wypoczynku. - Spędzamy na naszej działce każdą wolną od pracy chwilę, od bardzo wczesnej wiosny po późną jesień - mówią Kaspryszynowie. - Tutaj pracujemy, tu odpoczywamy, grillujemy. Tutaj mamy wszystko do gotowania obiadów. Czasem jak w domu czegoś zabraknie ze sprzętów to wiadomo, że wcześniej pewnie zabraliśmy to na naszą działkę - śmieją się.
I opowiadają, że ich obie córki teraz zaglądają na rodzinny ogródek głównie w okresie letniego grillowania. - Jak były małe i nie mogły same zostać w domu to przyjeżdżały z obowiązku. Teraz mają swoje sprawy, wpadają jak mają ochotę - mówią.

Komisja sprawdza wszystko
Do konkursu stanęli kolejny raz. Tym razem udało się zgromadzić taką liczbę punktów, która pozwoliłaby znaleźć się na podium. A komisja konkursowa, jak się okazuje, zwraca uwagę na mnóstwo szczegółów.
- Liczy się odległość posadzonych drzewek od sąsiadów, stan ogrodzenia, altanki, proporcje nasadzeń. Punktów jest mnóstwo - opowiadają nagrodzeni oleśniczanie, którzy na 140 punktów zgromadzili 137. W nagrodę otrzymali bon na zakupy ogrodowe w wysokości 300 złotych. Oleśnickie zarządy ROD zgłosiły do tegorocznego konkursu trzy działki. Laureatami zostali Kaspryszynowie.