Idea Miejskiego Roweru jest prosta. Na czym polega? - W określonych punktach miasta umieszczone są tzw. stacje rowerowe, czyli po prostu stojaki gdzie znajdują się rowery - wyjaśnia Bielański. - Użytkownik wypożycza rower na jednej ze stacji, przemieszcza się po mieście, po czym oddaje rower na innej stacji.
Koszty wypożyczenie roweru są, zdaniem radnego, stosunkowo niewielkie (np. 1 zł /za godz.), a krótkie okresy użytkowania są bezpłatne (np. do 20 minut). Pilotażowy program Roweru Miejskiego wystartował w 2011 roku. Teraz funkcjonuje także w mniejszych miastach. M.in. w Grodzisku Mazowieckim, gdzie z myślą o 29 tysiącach mieszkańców ustawiono dziewięć stacji i kupiono 60 pojazdów. Czy projekt ma szansę na powodzenie w Oleśnicy? Z dyskusji, która wywiązała się w tej sprawie pomiędzy radnymi, wygląda na to, że tak. Przeszkodą mogą być jedynie, zdaniem Marcina Karczewicza, wandale niszczący notorycznie m.in. ogród doświadczeń przy ul. Cieszyńskiego. - Dlaczego fajne pomysły mają umierać bo boimy się wandali i pijaków - pyta z kolei Grzegorz Żyła. - Skoro nie daliśmy szansy zreformowanej Straży Miejskiej to teraz wyegzekwujmy od policji dbanie o porządek. To jest nasze miasto i chcemy, aby pojawiały się w nim nowe inicjatywy.
Skąd pieniądze na rowerowy projekt? Paweł Bielański uważa, że można sięgnąć po unijną transzę. Tak jak to miało miejsce we wspomnianym Grodzisku. - Koszty nie są małe, ale można spróbować uruchomić fundusze np. w ramach programu wykorzystanie walorów naturalnych i kulturalnych dla rozwoju turystyki i rekreacji - twierdzi radny.
- W Grodzisku istnieje możliwość wypożyczenia roweru wraz z audio przewodnikiem w języku polskim, angielskim i niemieckim. W zamyśle turysta jeździ rowerem po mieście i słucha o miejscowych zabytkach czy atrakcjach. Pomysł możliwy do zrealizowania np. w ramach Budżetu Obywatelskiego.
Bielański uważa, że warto wykorzystać potencjał oleśnickich ścieżek rowerowych. Inne argumenty „za” to także m.in. ochrona środowiska i rozładowanie ruchu w mieście. - Ale przede wszystkim Oleśnicki Rower Miejski stanowiłby świetną alternatywę do poruszanie się po mieście - twierdzi. - Stacje rowerowe na PKP czy PKS to możliwość szybszego przemieszczenia się do centrum miasta, natomiast stacje pod stadionem, Atolem czy MOKiS-em ułatwiłyby dotarcie do miejsc rozrywki.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?