- Obydwie nazwy mają uzasadnienie historyczne i wynikają z wcześniejszego zagospodarowania tego terenu - zapewnia Małgorzata Lipska i dodaje, że jej wniosek stanowi kontynuację działań podejmowanych przez mieszkańców osiedla nad stawami w latach ubiegłych. - W 2007 r. zgłosili uwagi do projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego a w 2012 r. wnioski do jego zmiany. Niestety nie zostały one uwzględnione - mówi radna. - Plan miejscowy dla tego terenu przewiduje zabudowę w taki sposób, że część cennego drzewostanu zostanie zniszczona. Radna podkreśla też, że wniosek nie powstałby bez udziału prof. dra. hab. Dariusza Tarnawskiego, dyrektora Instytutu Biologii Środowiskowej Wydziału Nauk Biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego a przy tym - oleśniczanina. - To on kwalifikował drzewa do objęcia ochroną - mówi Lipska. - Dzięki jego uwagom udało się określić walory przyrodnicze tego skupiska drzew.
Kolejnym uzasadnieniem wniosku są wartości przyrodnicze. - Mieszkańcy mają świadomość zagrożeń wynikających z zanieczyszczenia powietrza i dobroczynnego wpływu zieleni - argumentuje radna. - Walory kulturowe i krajobrazowe są nie mniej istotne. Walory historyczne stanowią uzasadnienie dla proponowanych nazw oraz przyczynek do tworzenia nowych propozycji dotyczących promocji miasta.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?