Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest w obronie Janusza Marszałka. Rodzice siódemki murem za dyrektorem

KK
fot. Grzegorz Kijakowski
Rodzice chcą, by w okresie przejściowym szkołą rządził Marszałek

Kilkadziesiąt osób pojawiło się na piątkowym spotkaniu z burmistrzem Michałem Kołacińskim. Rodzice uczniów siódemki chcą, by władze miasta rezygnowały z konkursu i powierzyły - na dwa lata - funkcję dyrektora Januszowi Marszałkowi.

Wtedy bez protestu
Zanim liczna delegacja szkoły trafiła do ratusza, najpierw wystostowano do burmistrza pismo. - Po połączeniu z Gimnazjum nr 2 nasza szkoła stanie się drugą co do wielkości placówką w Oleśnicy! Od września Szkoła będzie liczyła około 650 uczniów; będzie funkcjonować w dwóch budynkach, będą integrować się dwie kadry pedagogiczne - napisali. - Prowadzenie takiej szkoły to olbrzymie wyzwanie. Zabiegamy o zachowanie ciągłości nauczania naszych dzieci przez obecne grono pedagogiczne oraz jak najlepsze wdrożenie reformy edukacji. Prawo daje możliwość Panu Burmistrzowi powołania na kolejne dwa lata aktualnego Dyrektora SP 7 w trybie bezkonkursowym. Takie rozwiązanie zapewni bezpieczeństwo naszym dzieciom, zgranie zespołu pedagogów i kontynuację dobrego zarządzania placówką - czytamy w liście otwartym.
Podczas spotkania pojawiły się kolejne argumenty. - Rodzice czują się zagubieni, 1/4 myśli o przeniesieniu dzieci do innych szkół , a ci, którzy chcieli wybrać siódemkę na pierwszą szkołę swoich pociech, zastanawiają się nad tym - mówił Grzegorz Krowicki z rady rodziców.

Jego zdaniem miasto postąpiłoby sprawiedliwie, gdyby dopiero za dwa lata - czyli po całkowutym wchłonięciu gimnazjum do siódemki - ogłosiło konkurs na dyrektora szkoły. - Nie buntowaliśmy się, gdy zapadała decyzja, że nasze dzieci będą się uczyć w dwóch budynkach. Między innymi dlatego, że prosił nas o to dyrektor Marszałek. Ale teraz naszej zgody nie ma - mówili. - Tym bardziej, że ustawodawca daje możliwość okresu przejściowego.
Ale burmistrz ustąpić nie zamierza. - Proszę nie traktować Janusza Marszałka jak dyrektora specjalnej troski. Mówicie o nim, że świetnie sprawdza się w tej roli. Zapewne wię c znakomicie poradzi sobie w trakcie konkursu. Ja też oceniam go bardzo dobrze, nie ma mowy o jakichś politycznych anomozjach. Zresztą powinien o tym świadczyć fakt, że po odejściu pani Józefowicz ze stanowiska dyrektora Zespołu Oświaty samorządowej to właśnie jemu zaproponowałem tę funkcję - mówił Kołaciński, dodając też, że po raz pierwszy spotyka się z sytuacją, gdy żąda się od niego rezygnacji z konkursu. - Poza tym w Oleśnicy nie ma równych i równiejszych. Konkursy dotyczą dyrektorów wszystkich placówek, którym w tym roku kończą się kadencje.

Spotkanie nie zakończyło się kompromisem. Rodzice z uporem powtarzali, że powoerzenie funkcji dyrektora Marszałkowi to sprawiedliwe rozwiązanie. Kołaciński, że postępuje zgodnie ze swoim sumieniem, a to nakazuje mu ogłoszenie konkursu i wybór dyrektora właśnie tą drogą. - A co jeśli okaże się, że wygra go dyrektorka gimnazjum, pani Rasała-Świtoń - dopytywali. - Niech o wszystkim rozstrzygnie konkurs, dajcie szansę swojemu kandydatowi - upierał się Michał Kołaciński.
Konkursy zostaną rozstrzygnięte pod koniec maja. Wyłonią one dyrektorów szkół podstawowych numer 1,2, 3 i 7 oraz przedszkoli numer 1,3 i 4.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto