Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokurator chce aby trafili na "listę pedofilów i gwałcicieli"

MR/KJ
Prokuratura chce, żeby do rejestru sprawców przestępstw seksualnych wpisać dwie osoby, wykreślone z niego przez wrocławskie sądy. O sprawie zdecyduje Sąd Najwyższy. Na "liście pedofilów i gwałcicieli" są też mężczyźni, którzy brutalnie zgwałcili kobietę w Miodarach, gm. Dobroszyce. Jeden z nich poprosił o wykreślenie z listy. Tak zrobiono, ale decyzję podważono.

Czterech mężczyzn brutalnie zgwałciło kobietę w wiosce koło Oleśnicy. Wszyscy zostali skazani na kary od 7 do 10 lat więzienia. Na ministerialnej „liście pedofilów i gwałcicieli” było tylko trzech. Brakowało tego, który usłyszał najsurowszy wyrok – 10 lat więzienia. Dlaczego?

Do zbrodni doszło latem 2008 roku w lesie koło wsi Miodary pod Oleśnicą. Kobieta była bita, zastraszana i gwałcona przez czterech mężczyzn. Wszyscy zostali skazani za udział w gwałcie zbiorowym ze szczególnym okrucieństwem.

W październiku 2017 roku weszła w życie ustawa, wprowadzająca listę sprawców seksualnych przestępstw. Składa się z dwóch części. Pierwsza niejawna. Mają do niej dostęp prokuratury, sądy, policja i inne służby a także m.in. pracodawcy, którzy zatrudniają osoby do pracy „związanej z wychowaniem, edukacją, wypoczynkiem, leczeniem małoletnich lub z opieką nad nimi”.

Druga – ogólnodostępna. Wpisuje się na nią skazanych przed październikiem 2017 jeśli odpowiadali za najpoważniejsze seksualne zbrodnie - gwałty na nieletnich mających mniej niż 15 lat, gwałty zbiorowe albo dokonane „ze szczególnym okrucieństwem”.

Prawo dawało możliwość każdemu skazanemu przed październikiem 2017, by zwrócił się do sądu o wykreślenie go z listy. Jednak Sejm tak przygotował przepisy, żeby nie dało się łatwo z rejestru zniknąć. Sąd mógł wykreślić osobę tylko uzasadniając to dobrem pokrzywdzonego dziecka.

Ale wrocławski Sąd Okręgowy po swojemu zinterpretował przepisy. I usuwał każdego, kto się zgłosił, jeśli był skazany przed październikiem 2017. Uznając, że osoby skazane przed wejściem w życie przepisów o „Liście” nie mogą być wpisywani. Bo prawo nie działa wstecz. Z czwórki gwałcicieli z lasu koło Miodar zgłosił się najwyraźniej tylko jeden. I jego jednego wykreślono. A czemu nie innych? Bo sąd nie mógł wykreślać „z urzędu” kogo chce. Mógł tylko działać na wniosek zainteresowanego.

Decyzję Sądu Okręgowego, utrzymaną przez Sąd Apelacyjny zaskarżył Prokurator Generalny. I Sąd Najwyższy ocenił, że „wrocławskie” uzasadnienie wykreślania z listy gwałcicieli jest błędne. I, że należy na niej umieszczać również tych, skazanych przed październikiem 2017.

Teraz prokuratura chce, żeby do rejestru sprawców przestępstw seksualnych wpisać dwie osoby, wykreślone z niego przez wrocławskie sądy. Decyzję podejmie Sąd Najwyższy. Jedną z tych osób jest kobieta, skazana za udział w gwałcie zbiorowym ze szczególnym okrucieństwem drugą sprawca gwałtu na dziecku młodszym niż 15 lat. Prokurator Generalny zaskarżył do Sądu Najwyższego decyzje wykreślające z listy gwałcicieli i pedofilów oboje skazanych.

Sylwia S. - skazana za udział w gwałcie zbiorowym ze szczególnym okrucieństwem i groźby karalne. Wyrok zapadł we Wrocławiu w Sądzie Okręgowym w lutym 2011 roku. Wrocławski Sąd Okręgowy usunął Sylwię S. z listy sprawców seksualnych przestępstw a decyzję te podtrzymał Sąd Apelacyjny.

Stanisław M. został skazany przez Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze za gwałt na dziecku. Również on zaskarżył decyzję o umieszczeniu jego danych w rejestrze. Sąd w Jeleniej Górze odrzucił jego skargę ale Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zmienił tę decyzję i wykreślił mężczyznę. Z takim samym uzasadnieniem jak w sprawie Sylwii S. Skazani przed październikiem 2017 nie powinni być w rejestrze w ogóle umieszczani.

Prokurator Generalny odwołał się w obu przypadkach do Sądu Najwyższego.
Czekamy na wyrok w sprawie Sylwii S. i Stanisława M.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prokurator chce aby trafili na "listę pedofilów i gwałcicieli" - Oleśnica Nasze Miasto

Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto