Wyjście bez dorosłych niemożliwe!
Wprowadzono został wymóg zachowania odległości 2 metrów między pieszymi. Dotyczy to także rodzin i bliskich - wyjątkiem są rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13 roku życia), a także osoby niepełnosprawne lub niemogące się samodzielnie poruszać i ich opiekunowie.
Osoby poniżej 18 roku życia mogą przebywać w przestrzeni publicznej tylko z osobą dorosłą. Wprowadzamy ograniczenia dostępu do parków, skwerów, miejsc rekreacji, plaż - wylicza premier Mateusz Morawiecki.
Zakaz wstępu dotyczy parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych i zoologicznych, czy ogródków jordanowskich.
Obostrzenia przemieszczania się nie dotyczą rodzin z małymi dziećmi - zaznaczył minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dozwolone jest wyjście na krótki spacer, wyjście z psem. Ale już nie powinniśmy uprawiać sportu i organizować wycieczek. - Można wyjść na krótko, by przewietrzyć się. Nie wykorzystujmy tego do uprawiania joggingu i poprawy kondycji psychicznej. Jeśli musimy wyjść, zróbmy to na krótko, przewietrzmy się i wróćmy do domu - podkreślił. - Nie da się tego precyzyjnie zapisać w przepisach. Apelujemy do rozsądku Polaków - dodał. Zamknięte zostają wypożyczalnie rowerów miejskich.
Nowe zasady nie obowiązują przemieszczania się samochodami osobowymi. - Ale to przemieszczanie powinno być w jakimś celu. Nie szukajmy luk w tym rozporządzeniu. Chodzi o to, żebyśmy podeszli do tego z rozsądkiem. Żeby nie zarażać innych - powiedział Szumowski.
Limity w sklepach i punktach usług
- Wprowadzamy limit osób przebywających w sklepie: maksymalnie 3 osoby na jedną kasę, na targowiskach: 2 osoby na stragan, na pocztach: 2 osoby na jedno okienko, w bankach - 3 osoby na jedno okienko. Ważna jest liczba wszystkich kas, a nie tych czynnych. W sklepach spożywczych i wielkopowierzchniowych konieczne będzie stosowanie przez klientów rękawiczek. W weekendy nieczynne będą sklepy budowlane. Sklepy spożywcze i drogerie w godzinach od 10 do 12 będą otwarte tylko dla osób powyżej 65. roku życia - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Po każdym kliencie sprzedawcy mają obowiązek dezynfekowania klawiatur służących do wpisywania kodów pin, a także dystrybutorów na stacjach paliw. Zamknięte zostaną wszystkie punkty kosmetyczne, fryzjerskie i salony tatuażu.
Nowe obowiązki pracodawców
Tu zmiany będą obowiązywały od czwartku, 2 kwietnia.
Pracodawcy będą musieli zapewnić dodatkowe środki bezpieczeństwa swoim pracownikom - stanowiska pracy poszczególnych osób muszą być oddalone od siebie o co najmniej 1,5 metra, pracownicy mają obowiązek używania rękawiczek, a także mieć dostęp do płynów dezynfekujących.
- Setki tysięcy ludzi pracują w biurowcach. Miliony ludzie boją się o swoje zdrowie. Można pracować w biurowcach, ale trzeba zorganizować pracę tak, by ludzie byli wyposażeni w środki ochrony osobistej, środki do dezynfekcji oraz by zachowany był dystans 1,5 metra między pracownikami - ogłosił premier.
Limity dotyczące liczby pasażerów komunikacji publicznej będą od teraz dotyczyły także prywatnego transportu - chodzi o wszystkie pojazdy, które mają więcej niż 9 miejsc siedzących, także dowożące ludzi do pracy w zorganizowany sposób.
Instytucje publiczne swoje obowiązki będą wykonywały zdalnie. Wyjątek mogą stanowić jedynie czynności, w których praca zdalna nie gwarantuje możliwości realizacji ich kluczowych obowiązków.
Zamknięcie hoteli, odwołanie rehabilitacji
Nieczynne będą też hotele i miejsca noclegowe - z wyjątkiem tych wykorzystywanych przez osoby przebywające na kwarantannie. Goście, którzy przebywają w tych obiektach w momencie wejścia w życie nowych przepisów, muszą się wykwaterować do czwartku, 2 kwietnia 2020 roku.
Na czas pandemii odwołane są zabiegi rehabilitacyjne, z wyjątkiem tych ratujących życie. Wyjątkiem są sytuacje, w których rehabilitacja jest bezwzględnie wymagana stanem zdrowia pacjenta.
Od wtorku osoby poddawane kwarantannie będą izolowane również od swoich bliskich, a jeżeli chcą odbyć kwarantannę w domu - będą jej poddani także wszyscy domownicy.
Zaostrzone zostają kary za złamanie zasad bezpieczeństwa - to już nie tylko do 30 tysięcy złotych grzywny, ale i kara ograniczenia wolności. - Te kary będą bezwzględnie stosowane - zapowiedział premier.
Musimy wytrzymać dwa tygodnie
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że złagodzenie obostrzeń będzie możliwe najwcześniej za dwa tygodnie.
- Chcemy za wszelką cenę uniknąć tego, co spotkało Europę Zachodnią. Chcemy być przygotowani na rosnącą liczbę zakażeń, ale i wypłaszczać krzywą przyrostu zakażeń, by nie doszło do segregacji chorych, tych którzy mogą być poddani leczeni respiratorem lub nie - podkreślił premier. - Musimy zrobić wszystko, by uniknąć najgorszego scenariusza.
- Zbudowaliśmy kordon sanitarny na granicach, ale to za mało by wyłapywać osoby, które są zakażone. Za dużo jest cały czas kontaktów między ludźmi, za dużo spacerów, za dużo osób przebywa w miejscach rekreacji. Wiemy, że stamtąd pochodzą nowe zakażenia. Dlatego musimy dalej ograniczać dystans społeczny - wyjaśnił Mateusz Morawiecki. - Być może teraz jest ten najtrudniejszy moment w rozwoju epidemii - zaznaczył szef rządu.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?