Jak się dowiedzieliśmy dwóch doświadczonych funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego na granicę z Białorusią zostało oddelegowanych 7 listopada. Będą tam na pewno dwa tygodnie. Czy ktoś do nich dołączy lub czy pobyt mundurowych zostanie przedłużony. Nie wiadomo. - Sytuacja jest bardzo dynamiczna - mówiła nam Justyna Tomaszewska z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.
Wiadomo, że w rejon granicy polsko-białoruskiej wysłane zostały posiłki, którymi są też funkcjonariusze oddziałów prewencji z innych garnizonów w każdym z województw.
Jak mówił w rozmowie z onet.pl rzecznik podlaskiej podinspektor Tomasz Krupa funkcjonariusze oddziałów prewencji z całej Polski są wyposażeni w sprzęt do tłumienia zamieszek. Patrole drogowe wypatrują "kurierów", którzy przemycają ludzi z granicy. - Będziemy starali się pomóc Straży Granicznej i wojsku jak tylko możemy. Według mojej wiedzy do szturmu jeszcze nie doszło - dodał.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?