Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb w dobie koronawirusa. W Oleśnicy na pochówek osoby z covid-19 czeka się nawet dwa tygodnie (2.12)

Klaudia Kłodnicka
Klaudia Kłodnicka
Tomasz Jakubowski, właściciel Zakładu Pogrzebowego "In Memento" w Oleśnicy
Tomasz Jakubowski, właściciel Zakładu Pogrzebowego "In Memento" w Oleśnicy fot. Klaudia Kłodnicka
O specyfice pogrzebów w dobie koronawirusa opowiedział nam Tomasz Jakubowski z Zakładu Pogrzebowego „In Memento” w Oleśnicy.

Koronawirus sprawił, że możemy zaobserwować ogromny wzrost zgonów, także w powiecie oleśnickim. Wydłużył się także czas na organizacje pogrzebu w Oleśnicy. Co prawda, nie ma jeszcze długich kolejek, jak ma to miejsce w dużych miastach, ale jest to już kilka dni dłużej, niż rok temu.

Niestety zdarza się tak, że pogrzeb osoby zmarłej na koronawirusa odbywa się dopiero po tygodniu lub dwóch, ponieważ członkowie rodziny zmarłego są na kwarantannie i termin pogrzebu trzeba dostosować do jej zakończenia - przekazuje Tomasz Jakubowski, właściciel Zakładu Pogrzebowego “In Memento”, który znajduje się w Oleśnicy przy ulicy 3 Maja 53.

Bez ostatniego pożegnania
Nasz rozmówca opowiada też o pogrzebach, które są bardzo bolesne dla bliskich. Ze względów bezpieczeństwa nie ma pożegnań, a ciało spoczywa w trumnie w dwóch workach. -Musimy dostosować się do odgórnych rozporządzeń. Worki oraz ciało zmarłego muszą zostać zdezynfekowane, nie jest zalecane przygotowanie zwłok do pochówku. Zwłoki zabezpieczone w taki sposób powinny trafić do trumny lub kapsuły transportowej w przypadku przekazywania ich do krematorium. Ponadto pomieszczenia, w których przebywała zmarła osoba oraz wszystkie przedmioty, z którymi miała styczność trzeba odkazić.

Kolejki w krematoriach
Rozmówca dodaje, że kremacje zmarłego stanowią 90% pogrzebów osób zmarłych na covid-19. -Z tego powodu w krematoriach tworzą się kolejki, a czas oczekiwania wynosi do 4 dni roboczych- przekazuje. Spytaliśmy, ile osób może uczestniczyć w pogrzebie? -Jeśli chodzi o Oleśnicę, to w kaplicy przy ul. Wileńskiej może przebywać maksymalnie 10 osób, natomiast w kaplicy przy ul. Wojska Polskiego 5 osób. Na zewnątrz może przebywać dowolna ilość, oczywiście w 1,5 m odstępach - przekazuje Tomasz Jakubowski.

Bezpieczeństwo pracowników to podstawa
Tomasz Jakubowski przyznaje, że dużym wyzwaniem dla pracowników zakładu jest także odbiór ciała osoby, która zmarła na koronawirusa w domu. - Jeśli odbieramy ciało ze szpitalnego prosektorium, to jest już ono w odpowiedni sposób zabezpieczone, natomiast w innych przypadkach to my, pracownicy zakładu musimy zadbać o własne bezpieczeństwo i zachować ostrożność - dowiadujemy się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto