Podopieczni Marcina Jurasika do Świdnicy nie jechali w roli faworyta, ale po ostatnim gwizdku cieszyli się ze zwycięstwa. Bramki dające komplet punktów oleśniczanie zdobyli jeszcze w pierwszej połowie. W 26. minucie piłkę w środku pola stracili obrońcy gospodarzy, co wykorzystał 17-letni Rafał Burzyński. Młodzian powędrował w pole karne i niczym ligowy rutyniarz lobem pokonał golkipera Polonii. Drugie trafienie padło w ostatniej minucie podstawowego czasu pierwszej odsłony, a jego autorem okazał się Adam Pucek, który z bliskiej odległości wpakował “futbolówkę” do siatki rywali.
Na dziesięć minut przed zakończeniem spotkania oleśniczanie byli blisko podwyższeni wyniku, bo egzekwowali rzut wolny. Jego wykonawcą był Maciej Sepetowski, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek. Polonia miała swoją szansę w ostatniej minucie meczu. Świdniczanie przeprowadzili świetną akcję, po której Bartosz Salamon skierował piłkę w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Karola Frątczaka i mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla oleśnickiego MKS-u. Dla Pogoni była to trzecia wygrana tej wiosny. Ponadto oleśniczanie od siedmiu meczów są niepokonani. Po tym zwycięstwie Filip Szczypkowski i jego koledzy awansowali na trzecią pozycję. a
Polonia Świdnica - Pogoń Oleśnica 0:2 (0:2)
Pogoń: Frątczak - F.Szczypkowski, Koselski, Siódmiak, Karga(88 Maciej Gryglicki), Pucek(75 Łukasz Galik), Sepetowski, Kluziak, A.Szczypkowski, Holak(55 Kacper Korcik), Burzyński.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?