Tydzień temu pisaliśmy o zniżkach dla emerytów i rencistów na komunikację miejską. W Oleśnicy taki syatem ulg nie obowiązuje, a zdaniem naszych czytelników powinien. Przewodniczący rady Ryszard Zelinka powiedział nam, że temat będzie rozpatrywany przez radnych dopiero teraz, bo wcześniej nie było o nim aż tak głośno.
- W sierpniu zajmie się tym tematem komisja ładu przestrzennego i urządzeń komunalnych w radzie miasta - mówi Zelinka. - Uwzględnienie tych zniżek w tegorocznym budżecie było niemożliwe, bo miasto miało już podpisaną umowę z obecnym przewoźnikiem (wrocławska firma Polbus, red.), a ogłaszając przetarg nie zaznaczyło w specyfikacji dodatkowych zniżek.
- Sprawa jest coraz pilniejsza, gdyż może już niedługo włodarzom Oleśnicy uda się wyrzucić ostatni stragan warzywny z zielonego rynku na targ za murami, zlikwidować kładkę przez tory, dopuścić do zniszczenia dworca PKP, wybudować budkę dworcową PKP z drugiej strony dworca - denerwuje się nasz Czytelnik, Zdzisław Możdżeń, który głośno artykułuje sprawę zniżek dla emerytów. - Jeśli te zamierzenia władz się powiodą to dla najstarszych mieszkańców Oleśnicy będzie bardzo istotne przemieszczanie się na spore odległości, a wielu z nich nie ma możliwości korzystania z samochodów osobowych ze wzlędów finansowych lub zdrowotnych.
Obecnie bilet noramalny na komunikację miejską w Oleśnicy kosztuje 1,90 zł.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?