Około 40-letni mężczyzna niemal od początku siedział w pierwszym rzędzie i przysłuchiwał się wystąpieniom polityków. W pewnym momencie przerywając mowę Zbigniewa Ziobry rzucił się przed nim na kolana i utyskiwał na swoje życie. Miał mówić, że ktoś mu grozi. Mężczyznę uspokajała starsza kobieta, która także uczestniczyła w spotkaniu. Minister Ziobro na słowa mężczyzny odpowiedział, że podejmie z nim rozmowę, ale na korytarzu. Emocjonalnie zachowującego się mężczyznę otoczyła ochrona. Dalsza część spotkania przebiegała bez obecności ministra sprawiedliwości.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?