Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKP oczekuje zaangażowania miasta w sprawę mieszkańców oleśnickiego dworca kolejowego

Klaudia Kłodnicka
Klaudia Kłodnicka
fot. Klaudia Kłodnicka
Jak bumerang wraca temat mieszkańców dworca kolejowego w Oleśnicy, którzy czują się niepewnie w związku z planowanym remontem niszczejącego obiektu.

Niedawno na łamach naszego portalu oraz tygodnika informowaliśmy o sytuacji związanej z lokatorami oleśnickiego dworca kolejowego. Przypominamy, że chodzi o długo wyczekiwany remont obiektu. Jak wiemy, jeszcze do niedawna 13 mieszkań było zajętych. Obecnie, zamieszkiwanych jest 10 lokali. Mieszkańcy to dawni pracownicy kolei i ich bliscy, którzy nie chcą opuszczać swoich mieszkań.

Po rozmowach z nami mieszkańcy nie kryli zaskoczenia, ale proszą o zachowanie anonimowości. Pan Marek (red. imię zmienione) jest byłym pracownikiem kolei i od około 60 lat wraz ze swoją rodziną zajmuje jedno z mieszkań na terenie dworca. Podkreśla, że sytuacja związana z planami kolei i niepewną przyszłością bardzo go zaskoczyła. Zarówno on, jak i pozostali mieszkańcy nie chciałby opuszczać lokum, bo jak sam twierdzi "mieszkańcy tworzą tutaj małą społeczność".

- Jesteśmy ze sobą zżyci, pomagamy sobie nawzajem w różnych sytuacjach. Dodatkowo w budynku mieszkają starsze osoby, które często wymagają naszego wsparcia. Spędziliśmy tutaj większość swojego życia. Starych drzew się nie przesadza - podawał. Podobnych głosów było więcej.

Pytania w kwestii dalszych losów mieszkańców skierowaliśmy najpierw do władz miasta, a następnie do PKP. -Miasto nie jest autorem informacji dot. lokatorów zajmujących mieszkania na terenie dworca PKP, ani nie jest właścicielem obiektu. PKP nie prowadziło z nami żadnych rozmów i ustaleń w sprawie - podała w ubiegłym tygodniu Marzena Graczyk, kierownik Sekcji Komunikacji Społecznej w Urzędzie Miasta Oleśnicy.

Temat związany z dworcem pojawił się także podczas ostatniej miejskiej sesji. Burmistrz Jan Bronś wyraził zadowolenie z faktu wpisania oleśnickiego dworca PKP na listę obiektów przeznaczonych do remontu w najbliższym czasie. Włodarz Oleśnicy zaznaczył jednak, że to jedynie pierwszy krok do realizacji tego celu. Niewykluczone, że na terenie obiektu powstanie "MOKiS-2", czyli filia Miejskiego Ośrodka Kultury i Sztuki.

- Kolejnym etapem będzie przygotowanie programu funkcjonalnego dla tego obiektu. Wszystkie powierzchnie dworca liczą ponad 2000 metrów kwadratowych - powiedział burmistrz Bronś.

Jaka była odpowiedź PKP?

-Na razie nie podjęliśmy żadnych wiążących decyzji w tym zakresie, gdyż jest na to zbyt wcześnie. Dworzec w Oleśnicy został wpisany do Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023 niedawno - podaje Bartłomiej Sarna z Wydziału Komunikacji PKP S.A.

Nasz rozmówca wskazał kilka przypadków, w których, jak twierdzi przy wsparciu władz lokalnych odbywa się relokacja mieszkańców. - Tak było w przypadku dworców takich jak m.in. Kąty Wrocławskie, Smolec czy Malczyce. Co więcej samorządy równie często wynajmują przestrzenie na zmodernizowanych dworcach pod siedziby jednostek samorządowych czy instytucji kultury (np. biblioteka na dworcu w Malczycach i Obornikach Śląskich, Centrum Obsługi Mieszkańca na dworcu w Smolcu, harcówka w Zgorzelcu). Dlatego zaangażowanie się przez samorząd lokalny w Oleśnicy, w obydwie kwestie, z pewnością byłoby nieocenionym wkładem zarówno na etapie prowadzenia inwestycji jak i po jej zakończeniu, do czego będziemy przekonywać i zachęcać władze Oleśnicy - mówi.

Do sprawy powrócimy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto