W sobotę podopieczni Przemysława Kwietnia, który sam zagrał w tym spotkaniu, na własnym boisku podejmowali lidera z Mirkowa/Długołęki. Goście okazali się za mocni dla solniczan i było 4:1 dla GKS-u.
Pierwsza bramka tego spotkania padła już w 7. minucie. Niezdecydowanie bloku defensywnego gospodarzy wykorzystał Marcin Siwek i strzałem z bliskiej odległości pokonał Łukasza Pustelnika. Przy takim wyniku obie drużyny schodziły na przerwę. Dziesięć minut po wznowieniu gry było 2:0 dla zespołu prowadzonego przez Ryszarda Pietraszewskiego.
Strata piłki przez graczy LZS-u w środkowej strefie boiska przyczyniła się do kontrataku Mirkowa, który celnym uderzeniem zakończył Dariusz Góral. Bramka numer trzy przysporzyła wiele emocji. Prostopadłe podanie otrzymał Wojciech Chyra, który z bliskiej odległości trafił do siatki, lecz boczny arbiter wskazał, że zawodnik GKS-u jest na spalonym. Arbiter główny gola jednak uznał.
Cztery minuty później jedynego gola dla LZS-u zdobył Paweł Matiaszewski, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu wolnego Krzysztofa Michalewskiego. W 67. minucie wynik na 4:1 dla Mirkowa ustalił Dariusz Góral, dla którego była to druga bramka strzelona w tym meczu.
LZS Solniki Małe GKS Mirków 1:4 (0:1)
LZS Solniki Małe: Pustelnik - Leszczyszyn, R.Golimowski, Wieczorek, Drzewiecki, Kwiecień(60 Matiaszewski), Michalewski, Czyż(86 P.Golimowski), Lucer(75 Wruszczak), Głód, Napieraj.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?