Paweł jest młodym człowiekiem, ma 39 lat i wspaniała żonę, kochające córeczki. Pochodzi z Kiełczowa, ale na co dzień pracuje jednej z restauracji w okolicy. Jest zawodowym kucharzem, podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych - mycia okapu wydarzył się wypadek, w wyniku którego poparzył się rozgrzanym olejem, którego temperatura wynosi ok. 200 stopni Celsjusza. -Poparzenie w chwili obecnej jest II stopnia, jednak nie wiadomo jeszcze jak poparzenie jest głębokie - przekazują bliscy pana Pawła.
Paweł w wyniku wypadku został poparzony gorącym olejem w obszarze ponad 30% powierzchni ciała. Poparzeniu uległy plecy, ręce, nogi, głowa. Przez ponad 20 minut cierpiał, w oczekiwaniu na przyjazd karetki. Ostatecznie został przywieziony śmigłowcem LPR do Centrum Poparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Wczoraj, 5 października odbyła się operacja w pełnej narkozie, której celem jest zerwanie zwęglonego naskórka.
Lekarze jednogłośnie określili, ze praca nad powrotem do sprawności będzie bardzo czasochłonna, trudna i kosztowna. Marzena, wykonuje prace biurowa, obecnie musi być matka i ojcem dla dziewczynek. Pawła czeka jeszcze przeszczep skóry, wielomiesięczna rehabilitacja przez fizjoterapeutów zajmujących się poparzeniami , gigantyczne koszty specjalistycznych opatrunków...Nie będzie też mógł pracować, co sprawia, ze 70% dochodu rodziny zostanie ograniczone.
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?