Na terenie zakładu przy ul. Moniuszki zapalił się jeden z magazynów znajdujący się w głębi ZNTK. Strażacy walczyli z nim przez kilka godzin. Na miejscu pojawiło się w sumie szesnaście zastępów z Oleśnicy i Sycowa oraz zastępów Ochotniczych Straży Pożarnej z Ligoty Małej, Dobroszyc, Zbytowej, Bierutowa.
Była obawa, że płomienie zajmą także sąsiednie budynki, bo ogień bardzo szybko trawił obiekt. - Na szczęście udało się zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia - słyszymy w oleśnickiej komendzie straży pożarnej. W komendzie dowiadujemy się także, że w wyniki pożaru, który pojawił się nad stropem budynku, spaleniu uległ dach pokryty papą, strop i więźba dachowa. Spaliły się także urządzenia elektryczne, ale właściciel budynku na razie nie jest w stanie oszacować ich wartości.
Teren zabezpieczała policja. Od rana trwają oględziny miejsca zdarzenia i jego zabezpieczanie. Przyczyny wypadku będą znane po opinii biegłego z zakresu pożarnictwa.
- Będziemy badać okoliczności tego zdarzenia, żeby móc określić, co się wydarzyło - mówi Aleksandra Pieprzycka z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.
Obecnie na terenie ZNTK są jeszcze dwa strażackie zastępy, trwa dogaszanie ognia, ale zagrożenie nie ma.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?