Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olimpia Oleśnica i Widawa Bierutów nie miały świętowania

BM
Dla Sławomira Kopka (w czarnym) mecz w Jelczu miał dodatkowy wymiar, bo do Olimpii przyszedł właśnie z Czarnych
Dla Sławomira Kopka (w czarnym) mecz w Jelczu miał dodatkowy wymiar, bo do Olimpii przyszedł właśnie z Czarnych fot. Grzegorz Kijakowski
Klasa okręgowa. Zespoły z Oleśnicy i Bierutowa kończyły w pokonanym polu

Podopieczni Piotra Jarząbą po raz siódmy w obecnej kampanii nie przywieźli żadnego punktu z obcego terenu. Więcej przegranych na wyjeździe mają w lidze tylko Dolpasz Skokowa (8) i Czarni Kondratowice, którzy wycofali się z rozgrywek. W Wielką Sobotę bierutowianie ulegli w Łowęcicach 0:3 miejscowym Zjednoczonym.
Już w 4. minucie Daniel Krupiński musiał wyciągać piłkę z siatki, po główce Pawła Jasińskiego, który wykorzystał dośrodkowanie jednego ze swoich partnerów. W pierwszej odsłonie więcej bramek nie padło.
W drugich czterdziestu pięciu minutach ujrzeliśmy dwa trafienia, które zdobył Jakub Wróbel. Swoją pierwszą bramkę Wróbel zdobył w 52. minucie posyłając „futbolówkę” z dalszej odległości wprost w okienko bramki „Kiepka”. Drugiego gola zdobył pięć minut później, z woleja nie dając szans na skuteczną interwencję. Przy tym strzale zawodnikowi gospodarzy pomógł słupek, po trafieniu w niego piłka wpadła do bramki.

Zjednoczeni Łowęcice - Widawa bierutów 3:0 (1:0)

Widawa: Krupiński – Chudyk (73.Zbylut), Ćwiek, Jarząb, Fenik, Skura, Mueller, Nowak (58.Szczepański), Gajewski (80.Salamon), Magiera, Król.

Kolejny walkower
Na poprawę humorów liczyli jadąc do Jelcza-Laskowic piłkarze Mirosław Mularczyka. Jego team mógł być rozzłoszczony, bo ubiegłotygodniowe zwycięstwo nad wiceliderem zamiast zastrzykiem motywacji skończyło się goryczą porażki... walkowerem. Trzy punkty powędrowały ostatecznie na konto Piasta Żerniki, bo w oleśnickim zespole jeden z graczy wystąpił będąc nieuprawnionym do gry. Dla oleśniczan był to już trzeci walkower w bieżącym sezonie.

Czarna Sobota
Na wyjeździe Olimpia radzi sobie nie lepiej niż bierutowska Widawa, czego potwierdzenie dała również w minionej kolejce. Jelczanie zwyciężyli 1:0, a jedyną, dającą komplet punktów, bramkę dla Czarnych zdobył Krzysztof Telatyński.

Do przerwy gole nie padły, a w początkowej fazie to oleśniczanie byli bliscy objęcia prowadzenia. W 9. minucie z głębi pola Dawid Stanisławski zagrał do Sebastiana Rachwała, który wpadł w pole karnego i oddał strzał obok bramkarza gospodarzy, ale piłka trafiła jedynie w słupek. Kwadrans później po drugiej stronie słupek obili miejscowi, ponadto dwa błędy popełnił Damian Matczak, lecz świetnie w bramce Olimpii spisywał się Jakub Piorunek.

W drugiej odsłonie, a dokładniej w 62. minucie Czarni zagrali jeszcze bardziej ofensywnie, co przyniosło zwycięskie trafienie Telatyńskiego, który otrzymał piłkę w pole karne z prawej strony boiska i bez wahania umieścił „futbolówkę” w siatce.

Czarni Jelcz-Laskowice - Olimpia Oleśnica 1:0 (0:0)

Olimpia: Piorunek – Mrowicki, Matczak (64.Rusiecki), Antosiewicz, Mrowicki, Smyczyński, Olczykowski, Rachwał, Kopek (85.Sopart), Stanisławski (87 Sikora), Polak (56. Grzelak).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto