Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleśnickie rekordy, czyli co mówią statystyki

kk, kj
fot. Grzegorz Kijakowski
Każdego dnia kupujemy świeże pieczywo, pijemy wodę, korzystamy z usług miejscowych rzemieślników. Jeździmy autobusem, chodzimy do kina, na basen...Przygotowaliśmy dla Was specjalne dane statystyczne, które pokazują nasze miasto od innej strony.

Zacznijmy od najważniejszej liczby, czyli urodzeń. Ilu nowych mieszkańców naszego miasta przyszło na świat od początku tego roku? Z danych Urzędu Stanu Cywilnego wynika, że 373. A najwięcej dzieci urodziło się w lutym. Najpopularniejsze imiona to w dalszym ciągu Anna, Agnieszka, Maja, Katarzyna, Julia, Aleksandra, Hanna, Magdalena, Monika i Zuzanna. Wśród chłopców najczęściej wybierano natomiast imiona: Michał, Kacper, Jan, Jakub, Piotr, Krzysztof, Paweł, Wojciech, Łukasz i Tomasz. W minionym roku urząd sporządził 1541 aktów. Wśród nich było 763 aktów urodzenia i 464 zgonu.

Nie oszczędzają?
A jak to jest z wodą? Mając ją na co dzień wodę w kranie, nie myślimy o skutkach jej niedoboru czy złej jakości. A czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się ile jesteśmy w stanie jej zużyć każdego dnia? Jak się okazuje w Oleśnicy największe notowane zużycie wody miało miejsce w roku 1988 i wyniosło 3 168 000 metra sześciennego. - Wcześniej mogło sięgać nawet 3,5 mln metrów sześciennych- mówi nam Sławomir Wers z MGK. - Marnotrawstwo wody było wówczas ogromne wskutek niskiej ceny wody i małej sprawności urządzeń, czyli kranów, spłuczek, nie było też zmywarek - wymienia Wers i dodaje, że nie można jednak tego stwierdzić jednoznacznie, gdyż większość odbiorców nie była opomiarowana, a opłaty były wnoszone ryczałtowo więc tolerancja błędu może być znaczna.

Co ciekawe od 1990 roku do 2001 zanotowano dynamiczne spadki sięgające nawet od 3 000 000 m3 do 2 000 000 m3. - Ostatnie 15 lat to już powolne spadki zużycia od jednego do dwóch procentów rocznie powszechne opomiarowanie, racjonalność i oszczędność, sprawniejsze urządzeni, aż do ok 1 650 000 m3 - wyjaśnia nam dyrektor Sławomir Wers.

Aktualne zużycie wody było najniższe w roku 2014 i wyniosło 1635 000 m3. W pierwszej połowie 2016 roku mieszkańcy naszego miasta zużyli nieco ponad 3,5 m na osobę w miesiącu.
Choć w każdym domu średnio jest już jeden samochód, to oleśniczanie chętnie podróżują autobusami. Jak powiedział nam Arkadiusz Janaś z Polbusu od początku roku do czerwca linią 504, czyli biegnącą z Twardogóry do Wrocławia przez Oleśnicę przejechało ponad 4,02 mln osób. Ale to nie koniec statystyk.

Jak się okazuje, w naszym mieście oleśniczanie tłumnie także odwiedzają...fryzjerów. - Największa frekwencja jest kiedy trzeba wykonać fryzury na przeróżne uroczystości w tym śluby oraz w soboty kiedy większość z nas ma więcej czasu - mówi nam właściciel salonu Paweł Leszczyłowski i dodaje, że ludzie decydują się także na wielkie metamorfozy. - Najdłuższe włosy z jakimi mieliśmy do czynienia w trakcie usługi strzyżenia miały około metra długości. Efekt końcowy był krótką fryzurą - wspomina pan Paweł.
Sprawdziliśmy również jakie smaki lodów preferują oleśniczanie i po jakie warzywa i owoce sięgają najczęściej. - W czasie wakacyjnym królują maliny i bób, ale też pomidory i fasola - słyszymy. W kwestii lodów z kolei mieszkańcy są podzieleni. - Wybierane są m.in. smaki: malina, śmietanka, chałwa, karmel z solą, ale też i lody pistacjowe - mówi Bartłomiej Siwecki, właściciel Ambrozji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto