Oleśnicki Klub Obywatelski debatował na temat zmian w oświacie

Spotkanie prowadziła Iwona Haba, a głos - oprócz publiczności - zabrały także Maria Susidko, Bogumiła Marciniak i Barbara Zdyb. Wieloletnia szefowa oleśnickiej oświaty, dzisiaj dyrektor Centrum Usług Wspólnych w Twardogórze, mówiła przede wszystkim o skutkach reformy w samorządach. - Za trzy lata w naszych szkołach zabraknie jednego rocznika, a co za tym idzie nie będzie subwencji, mimo że obiekty i kardę trzeba będzie utrzymać. To budzi nasz niepokój - mówiła.

Iwona Haba nie zaprzeczała, że zmian w oświacie można dokonywać. - Pytane tylko dlaczego odbywają się w takim tempie, czy nie można rozłożyć ich w czasie, przygotować się do nich. Oświata to bardzo delikatna materia - mówiła.

Odnoszono się też do kwestii krytyki, jaka spadła na gimnazja. - Można słabo oceniać pierwsze lata funkcjonowania tych szkół, kiedy wszyscy uczyliśmy się nowego systemu, ale nie po 17 latach, gdy gimnazja działają naprawdę dobrze - powiedziała Barbara Zdyb. Bogumiła Marciniak dodała, że jeśli nawet zmiany są konieczne, nie powinny następować rewolucyjnie. - Trzeba zapytać o zdanie ekspertów, anie tworzyć podręczniki bez podstawy programowej, na kolanie - stwierdziła działaczka ZNP.

Głos w dyskusji zabrali też m.in. Leszek Witkowski (dyrektor Szkoły Podstawowej w Ligocie Polskiej), Wioletta Efinowicz, Jarosław Polański i Marek Czarnecki. Spotkanie zostało zorganizowane przez nowo powstały klub obywatelski.