Capoeira, wywodząca się z tradycji afrykańskiej i brazylijskiej sztuka walki stworzona przez niewolników, kilkanaście miesięcy temu wróciła do Oleśnicy i zatacza coraz szersze kręgi. W niedzielę oleśniczanie mieli kolejna okazję, aby poznać bliżej widowiskowy styl walki, bowiem w hali sportowej odbył się Oleśnicki Dzień Capoiera. – Było to zgrupowanie sekcji Orun Capoeira z całego Dolnego Śląska. Poza Oleśnicą byli uczniowie z Wrocławia, Środy Śląskiej, Dzierżoniowa, Świdnicy i Rawicza. Głównym celem był wspólny trening oraz promocja w Oleśnicy, która jest mi bliska, bo od 1,5 roku osobiście prowadzę tu treningi – wyjaśnia Łukasz Sosulski, instruktor Orun.
Oleśnickie zgrupowanie rozpoczęło się od tzw. rytuału roda, podczas którego uczestnicy wchodzą do kręgu, by tam prowadzić symulowaną walkę. Nie brakowało efektownych kopnięć i akrobacji, a wszystko to przy brzmieniach nieodłącznej dla capoeiry muzyki granej na tradycyjnych afrykańskich instrumentach. Najważniejszym z nich jest berimbau, czyli “święty łuk”. To on nadaje rytm walkom w kręgu. Drugą część dnia wypełnił wspólny trening poszczególnych grup wiekowych.
– Capoeira jest atrakcyjna poprzez ilość płaszczyzn w jakich występuje. Płynność i taneczność ruchów przeplata się z akrobacjami oraz dynamicznymi kopnięciami. I co ważne, może być ćwiczona przez każdego, zarówno mężczyzn jak i kobiety, bez względu na wiek – dodaje Sosulski. Treningi oleśnickiej sekcji Orun odbywają się we wtorki (17.30 - 18.30) oraz piątki (17.15 - 18.15) w sali gimnastycznej SP 7 przy ul.Żeromskiego.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?