Co najmniej 1,5 miliona złotych potrzebuje oleśnicki szpital, żeby dostosować oddział ginekologiczno-położniczy do tzw. drugiego stopnia referencyjności wymaganego przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Da to m.in. możliwość przyjmowania porodów niestandardowych. Planowane zmiany zapewnią także dostępność do opieki w przypadku porodu przedwczesnego tj. po 32. tygodniu trwania ciąży lub w przypadku innych komplikacji dotyczących zarówno kobiety, jak i noworodka.
- Wystąpiliśmy do Funduszu Norweskiego, z którego chcemy pozyskać środki zarówno na sprzęt, jak i dalsze szkolenia personelu oleśnickiej ginekologii. Czekamy na rozstrzygnięcie konkursu - tłumaczy starosta Zbigniew Potyrała.
Na oleśnickiej ginekologii, która spełniałby wymogi NFZ, musiałby powstać m.in. sala intensywnej terapii dla noworodka z respiratorami i nowoczesnymi inkubatorami. Konieczne będzie też doposażenie części oddziału związanego z patologią ciąży.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?