W połowie września zakończyły się przygotowania do sezonu grzewczego 2012/2013 w miejskiej ciepłowni. Obejmowały one przeglądy, konserwacje i remonty węzłów cieplnych, komór ciepłowniczych i sieci oraz kotłów i infrastruktury centralnej ciepłowni.
- Zgromadziliśmy około siedmiu tysięcy ton opału, co powinno wystarczyć do połowy stycznia - mówi nam Sławomir Wers, dyrektor finansowy w Miejskiej Gospodarce Komunalnej. - W listopadzie i grudniu odbierzemy jeszcze 4500 ton, a w zależności od temperatury kolejne zakupy będziemy realizować w lutym i marcu (3000-4500 ton).
W całym roku na potrzeby produkcji ciepła i ciepłej wody użytkowej ciepłownia zużywa około 16-17 tys. ton miałów węglowych. - Zgłosiliśmy gotowość techniczno-technologiczną naszym odbiorcom - mówi Wers. - Oczekujemy od spółdzielni i zarządców wspólnot mieszkaniowych sygnału o terminie rozpoczęcia dostaw ciepła dla mieszkańców Oleśnicy.
Sezon grzewczy to okres między wrześniem a majem roku następnego, w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania obiektów. Jeszcze kilka lat temu węzły ciepłownicze włączano jednocześnie w całym mieście w odgórnie ustalonym terminie. Obecnie termin rozpoczęcia ogrzewania mieszkań zależy od zarządców budynków, a prawo jedynie określa, że z dniem 1 września firmy dostarczające ciepło do mieszkań muszą być gotowe do świadczenia tej usługi.
W Oleśnicy ciepło z miejskiej ciepłowni trafia do 8 tysięcy mieszkań. Średni koszt ogrzania 50-metrowego mieszkania to 125 zł miesięcznie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?