Polskość razy trzy
Jego zdaniem władze miasta powinny szerzej promować ślady polskości Oleśnicy, zabytków i oleśniczan związanych z polskością. Tablica poświęcona Georgowi Bockowi, poecie i diakonowi powinna zawisnąć - zdaniem współpracującego z muzeum oleśniczanina - na kościele NMP. - Oleśnicka młodzież powinna znać twórczość oleśnickiego Kochanowskiego - podkreślał Marek Nienałtowski, wnosząc też promowanie roli kościoła NMP i św. Jerzego jako polskiego kościoła i rolę benedyktynów słowiańskich. - Należy umieścić na tym kościele tablicę trójjęzyczną, aby turyści mogli przeczytać, że polskie nabożeństwa odbywały się w tym kościele jeszcze w XIX wieku - apelował.
Zdaniem Nienałtowskiego miasto powinno także propagować Piastów oleśnickich. - Świadczą oni o polskości Dolnego Śląska - przekonywał. - W Niemczech hitlerowskich nazywano imieniem Konrada II oddział służby Rzeszy, a w Oleśnicy do niedawna Konradowie byli skazani na zapomnienie - przypominał. - Nawet zamiast Konrada wykonano rzeźbę jakiejś Oli, która niczym nie jest związana z Oleśnicą.
Nienałtowski apelował też o pamięć dla (w postaci m.in. tablic) poety śląskiego Angelusa Silesiusa oraz dla dramaturga Carla Von Holtei. Jego zdaniem upamiętnić należy również miejsce istnienia i spalenia oleśnickiej synagogi, co zwiedzającym nasze miasto Niemcom powinno przypominać ten wstydliwy fakt.
Na spotkaniu poruszono także temat promocji miasta. Dyrektor Anna Zasada nie kryła, że aby działania przynosiły efekty potrzebne są finanse i ręce do pracy. - Mamy fajną kadrę, ale brakuje nam funduszy chociażby na to, aby na większą skalę promować miasto. Staramy się o granty, dofinansowania - wyjaśniała Zasada, w imieniu której Marek Nienałtowski zaproponował, aby zatrudnić na etat nową osobę. Miałby jej płacić ratusz.
Radni zastanawiali się jednak nad zasadnością pomysłu, przypominając, że za promocję miasta odpowiedzialny jest Michał Skrzypek. - Władze musiałyby się przyznać do błędu i pochylić się nad przywróceniem sekcji promocji miasta - mówił Piotr Pawłowski.
Rozmawiano także o haśle promocyjnym miasta. Wojciech Brym mówił, że brakuje planu działania, zamysłu jak budować tożsamość miasta. Marek Nienałtowski zaproponował, aby wrócić do hasła sprzed lat “Oleśnica Miasto Książęce”. - To najbardziej nawiązuje do naszego terenu, pokazuje z jakim miastem dany turysta ma do czynienia - mówił.
Na komisji poruszono również temat pomnika, pod którym delegacje składają kwiaty podczas uroczystości. Janina Szczuraszek postulowała, aby pochylić się nad budową polskiego pomnika, który mógłby, jak powiedziała radna, powstać na placu Zwycięstwa.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?