Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleśnica: Wenuski - nasz zespół eksportowy

KK
Dziewczęta tańczące w zespole mają taneczny talent i są piękne. Ostatnio wzięły udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej
Dziewczęta tańczące w zespole mają taneczny talent i są piękne. Ostatnio wzięły udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej fot. archiwum zespołu
Oleśnickie cheerleaderki chcą się usamodzielnić i trenują pod okien Pauliny Majcher, która skończyła szkołę Agustina Egurroli

Anita Majzner, Magdalena Żytkiewicz, Paulina Majcher. Te nazwiska od lat kojarzą się oleśniczanom z zespołem Wenus. Grupa cheerleaderek działa od 12 lat i ma coraz bardziej ambitne plany. - Zakładamy stowarzyszenie, chcemy występować podczas dużych sportowych imprez i sprawdzać się na turniejach - wyliczają dziewczęta, które po działalności pod egidą Powiatowego Centrum Edukacji i Kultury oraz krótko w Centrum Tańca Arko, teraz trenują w MOKiS-ie. - Ale tak naprawdę to marzy nam się samodzielność, stąd stowarzyszenie, które otworzy nam furtkę do pozyskiwania środków m.in. na warsztaty taneczne - mówi Paulina Majcher, która jest obecnie trenerem grupy.
Oleśniczanka ukończyła kursy instruktorskie w warszawskiej szkole znanego tancerza Agustina Egurroli i stara się, by oleśnicki zespół wspinał się na coraz wyższe szczeble tanecznych umiejętności. - Właśnie przygotowujemy się do wiosennych Mistrzostw Polski - mówi Magdalena Żytkiewicz. - Żeby zrobić to dobrze trenujemy kilka razy w tygodniu. Poziom na mistrzostwach jest bardzo wysoki, a w ubiegłym roku byłyśmy na bardzo dobrym piątym miejscu. Anita Majzner podkreśla, jak ważna jest w tańcu systematyczność. - Właśnie z powodu braku systematyczności wiele dziewcząt od nas odchodzi - mówi. - Trzeba trenować, by być dobrym, ale także przez wzgląd na szacunek dla koleżanek.
Zespół Wenus liczy obecnie dwanaście dziewcząt. Na parkiecie i scenach możemy podziwiać wspomniane już Anitę i Magdę, a także Kasię Maksyminko, Kasię Skrobałę, Martę Konarską, Marlenę Piskulę, Klaudię Grędę, Iwonę Leję, Agnieszkę Ochab, Kamilę Kuras, Paulę Binek, Sinem Demir i Sylwię Sawicką.
- Od czasu, gdy zostałam trenerem raczej nie występuję z zespołem - mówi Paulina Majcher. - Trudno podczas tańca sprawdzać, czy układ jest wykonywany poprawnie, czy dziewczęta tańczą równo. To trzeba obserwować z boku.
Czy Wenuski są chętne, by przyjąć pod swoje skrzydła kolejne dziewczęta? - Oczywiście - odpowiada Paulina. - Czekamy na osoby, które skończyły 16 lat, mają poczucie rytmu i chęci do ciężkiej pracy. Oleśnickie cheerleaderki pytane także o to, jak pogodzić treningi w zespole i występy na turniejach i imprezach z nauką, studiami, pracą - odpowiadają! - Trzeba kochać taniec, wtedy wszystko uda się pogodzić - mówią zgodnie piękne tancerki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto