Oleśnica: Rondo na koniec maja

O d jesieni przejazd ulicami w tej części miasta jest utrudniony. Najpierw drogowcy zamknęli odcinek drogi od skrzyżowania Lwowskiej z Krzywoustego do zjazdu przy ul. Wileńskiej. W tym tygodniu tym odcinkiem drogi będzie już można przejechać, bo dojazd do Urzędu Skarbowego i Feniksa byłby praktycznie niemożliwy. Kierowcom oddano także fragment od Feniksa do Rossmana. Wprawdzie na jezdni nie ma jeszcze ostatniej warstwy, ale ruch samochodowy jest możliwy.
- Zamykanie kolejnych części tej drogi było zapisane w planie przebudowy zatwierdzonym jeszcze w poprzednim roku - mówi nam Jacek Przybył, wicedyrektor Zarządu Dróg Powiatowych, który realizuje inwestycję.

- Ten remont jest kompleksowy. Polega nie tylko na położeniu nowej nawierzchni, ale i przebudowie całej podziemnej infrastruktury, wszystkich instalacji. Bardzo często się zdarza, że to co przewiduje projekt ma się nijak z tym, co drogowcy znajdują pod ziemią.
Dyrektor przyznaje także, że rozpoczęcie budowy ronda zbiegło się dość niefortunnie z okresem świątecznym.
- Ale to zbieg okoliczności - mówi. - Sprzyja nam pogoda i każdy dzień jest cenny. Tym bardziej, że prace idą bardzo planowano. Można powiedzieć nawet, że wyprzedzają plan, bo łagodna zima pozwoliła firmie Pol-Dróg na kontynuowanie robót praktycznie bez przerwy - dodaje dyrektor.
Te informacje potwierdza Rafał Izydorczyk, kierownik budowy. - Chcemy zdążyć ze wszystkim do końca maja - mówi budowlaniec. - Wszystko jednak zależy od tego, co zastaniemy po rozkopaniu skrzyżowania ul. Krzywoustego z Lwowską. Tam mają być wymienione wszystkie podziemne instalacje. Jeśli nie będzie kolizji, nowe rondo zostanie oddane do końca maja.

Okazuje się jednak, że utrudnienia związane z remontem ulicy dotyczą nie tylko kierowców, ale i osób które korzystają z komunikacji autobusowej w tej części miasta. To właśnie z ul. Lwowskiej odjeżdżał do tej pory autobus linii 504 do Wrocławia. Przystanki z ul. Lwowskiej, a później z ul. Krzywoustego przy Tauronie zostały już przeniesione w okolicę ronda przy ul. Daszyńskiego. Stamtąd autobusy będą odjeżdżać do zakończenia prac budowlanych.
Niebawem na ulice wyjdą także pracownicy Sekcji Dróg Miejskich. Na razie dyrektor Krzysztof Fink zapewnia, że miejska instytucja zajmuje się głównie bieżącymi naprawami, po zimie. - To między innymi remonty asfaltu i chodników - mówi. - Konieczne jest również naprawa znaków drogowych, progów spowalniających. Nasze inwestycje ruszą za kilka tygodni.