Jeszcze w lipcu informowaliśmy, że oleśnicki sąd podjął się zbadania sprawy obraźliwych wpisów, które pojawiały się na lokalnym portalu internetowym. Ich obiektem był prezes Stowarzyszenia MOKiS Siatkarz Oleśnica Wojciech Rozdolski.
Radny przed sądem
- Wiele osób długo przymykało oko na obraźliwe wpisy w internecie - mówi Rozdolski. - Pozwalaliśmy na szkalowanie nas i naszych rodzin. Ale kiedyś trzeba powiedzieć dość. Ci ludzie powinni ponieść konsekwencje swojego zachowania. Prezes Siatkarza przekazał do sądu kilkadziesiąt wpisów. - Tych najbardziej obraźliwych, bo ja krytyki się nie boję i na krytykę się nie obrażam - podkreśla.
Sąd podjął wyzwanie. O pomoc w ustaleniu adresów IP komputerów, z których dokonywano wpisów poprosił policję. Ta wystąpiła o ich podanie do administratora portalu. Dane osób, które były autorami wpisów, trafiły do sądu. W styczniu stanie przed nim czterech internautów. W tej grupie jest wiceprzewodniczący oleśnickiej rady miejskiej i przewodniczący Rady Powiatowej SLD Mirosław P.
Pozwem została objęta także żona wiceszefa rady, bo wpisów dokonywano z adresu IP w ich wspólnym mieszkaniu. Z naszych informacji wynika, że składając wyjaśnienia na policji radny tłumaczył, że wpisami bronił dobrego imienia oleśnickiego sportu.
Szkalował dobre imię?
Ale to nie koniec obrony swojego dobrego imienia przez szefa Siatkarza. Także w styczniu na sali sądowej w Oleśnicy Wojciech Rozdolski spotka się z Kazimierzem K., szefem stowarzyszenia SIO oraz autorem donosu na stowarzyszenie MOKiS Siatkarz Oleśnica, które zostało opublikowane w mediach. - Każdy może napisać donos do urzędu skarbowego - mówi Rozdolski. - A publikowanie rzeczy wyssanych z palca w mediach to już nadużycie.
Prezes zarzuca Kazimierzowi K. szkalowanie jego dobrego imienia. Co na to Kazimierz K.
- Nic nie wiem o jakiejkolwiek sprawie w sądzie - mówi zdziwiony. - Nie dostałem żadnej informacji.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?