Oleśnica: Pomóżmy małej Nicoli

Mała Nicolka urodziła się z nerwiakowłókniakiem izolowanym w okolicy kręgosłupa. Na tę chorobę cierpi tylko 150 dzieci na całym świecie. - Dlatego lekarze nie wiedzą, jak leczyć naszą córkę - mówi nam mama dziewczynki, pani Paulina Grudzień.

To nie naczyniak tylko guz
Dziewczynka urodziła się ze znamieniem na plecach. Przez długi czas lekarze myśleli, że to naczyniak. -Kiedy okazało się, że to guz przy kręgosłupie było już zbyt późno, żeby podjąć się na przykład operacji - opowiada Paulina Grudzień. - Dziś ma on już 18 centymetrów i znajduje się niemal wzdłuż całego kręgosłupa.
Do tej pory Nicolę leczyli lekarze z Bydgoszczy. Ich ostatnia decyzja była związana z zaaplikowaniem dziewczynce chemioterapii. - Skonsultowaliśmy ten pomysł z lekarzami z niemieckiej kliniki - mówi nasza rozmówczyni. - Odradzili nam i musieliśmy zrezygnować z ich opieki. Teraz Nikola trafiła pod opiekę medyków z Wrocławia. - Liczę, że pan profesor, z którym mamy się spotkać, powie nam jak leczyć córeczkę - mówi mama dziewczynki.

- Ostatnią opcją jest leczenie w niemieckiej klinice. Tamtejsi lekarze chcą sprowadzić dla Nicoli leki ze Stanów. Uważają, że być może one mogłyby jej pomóc., tzn. zahamować wzrost guza.

Lubi wizyty w szpitalu
Nicola to bardzo żywa dziewczynka. - Lubi się bawić, uwielbia wizyty w szpitalu, jest zadowolona nawet wtedy, gdy pielęgniarki pobierają jej krew - mówi Paulina Grudzień.
Na razie dziewczynka nie odczuwa skutków choroby. - Ale musimy działać, bo za pół roku córeczka może już nie chodzić.

Osoby, które chcą wesprzeć Nicolę w walce z poważną chorobą proszone są o wpłaty na konto: Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą, ul. Łomiańska 5 01-675 Warszawa, numer konta 1510 6000 7600 0033 1000 1826 15 z dopiskiem 18732 Grudzień Nicola. Dla dziewczynki można też przekazać 1 proc. swojego podatku. Nr KRS 0000037904