Oleśnica: Podwyżka za ogrzewanie już od tego miesiąca

Od lutego mieszkańcy Oleśnicy muszą zmierzyć się z podwyżką za ogrzewanie. Po zmianach średnia cena ciepła dla wszystkich grup taryfowych wzrosła w stosunku do poprzedniej taryfy o 10,25 procent. Z czego to wynika?

- Wzrost cen uprawnień związany jest z unijną polityką redukcji zanieczyszczeń i zmianami w systemie handlu emisjami gazów cieplarnianych - informuje Sławomir Wers, dyrektor finansowy MGK, który dodaje, że rosnące ceny uprawnień do emisji CO2 pociągają za sobą również ryzyko wzrostu cen energii elektrycznej. Niestabilna sytuacja na rynku węgla kamiennego jest też kolejną przesłanką do wzrostu cen za ciepło w taryfie. - Ceny paliw, miałów energetycznych, wzrosły dla naszej spółki w ciągu 2 lat o 92 procent - dowiadujemy się. - Niepewne są również dostawy węgla z Polskiej Grupy Górniczej. Już dziś PGG S.A. nie zapewnia 100% zapotrzebowania określonego w umowie. Konieczne są dostawy droższego miału węglowego od innych dostawców, którzy w głównej mierze importują paliwa kopalne. Problemy te potęguje kolej - gdzie brakuje węglarek, a remonty torów dramatycznie opóźniają lub uniemożliwiają dostawy surowca do naszej ciepłowni. Na cenę paliwa wpływa wtedy również rosnący koszt transportu. W naszym przypadku przewoźnik zażądał wzrostu opłat przewozowych w stosunku do ubiegłego roku aż o 68,5 procent - wylicza Wers i dodaje, że wprowadzenie nowej taryfy Miejska Gospodarka Komunalna uznała za niezbędne w celu poprawy rentowności.

Nie było najlepiej
Jak się okazuje już w 2017 roku rentowność działalności ciepłowniczej była ujemna, ale największy progres kosztów całkowicie niezależnych od jakości organizacji i zarządzania przedsiębiorstwem MGK nastąpił w minionym roku. - Na kształtowanie się kosztu jednostkowego wpływa dynamika wzrostu kosztów uzasadnionych oraz ilość ciepła. Jest to sytuacja na rynku uprawnień do emisji CO2 oraz paliwa technologicznego. Koszty te stanowią ok. 60% wszystkich kosztów operacyjnych - dodaje Wers.