Obszar zajmuje aż 31 ha i ma być docelowo przeznaczony pod budownictwo mieszkaniowe. Na razie jednak jest nieustannym źródłem problemów jego właściciela, bo wielu oleśniczan uznaje ten obszar za swoiste wysypisko śmieci.
– Mieszkańcy uważają ten o za niczyj, dlatego nie brakuje takich osób, które wyrzucają tam odpady i wszelkie inne nieczystości – mówi prezes Zarębski, który o pomoc w „monitorowaniu” terenu poprosił oleśnicką straż miejską. Zadeklarował także, że Miejska Gospodarka Komunalna cały teren oznakuje. Pojawią się m.in. tablice informujące o zakazie wywozu nieczystości.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?