Oleśnica: Opozycja o sytuacji w szpitalu

Klub Radnych PORP i PS2018 chciałby się odnieść do aktualnej sytuacji w Powiatowym Zespole Szpitali z siedzibą w Oleśnicy.

Najważniejsze pytanie na dziś, które nurtuje mieszkańców powiatu brzmi następująco - co przyniosą zmiany w Powiatowym Zespole Szpitali i czy będą to zmiany na lepsze oraz to, czy podjęte działania gwarantują poprawę sytuacji w placówce? Z tego, co obserwujemy od kilku tygodni widać wyraźnie, że jest to działanie negatywne i szkodzące szpitalowi oraz zagrażające bezpieczeństwu pacjentów.

• Aktualna sytuacja Powiatowego Zespołu Szpitali jest pochodną działań poszczególnych zarządów i rad od początku istnienia Powiatu Oleśnickiego. Jego trudna sytuacja nie jest jednak przypadkiem odosobnionym w skali województwa czy kraju. Jeżeli chodzi o stratę szpitala to uważamy, iż należy używać słów: zobowiązania szpitala. Straszenie opinii publicznej jakimikolwiek kwotami jest nieuzasadnione. W 17 mln PLN, o których się mówi, mieści się przecież kwota wydana na inwestycje, jakie zostały poczynione w Powiatowym Zespole Szpitali z siedzibą w Oleśnicy. Jako przykład podamy inwestycję w Oddział Intensywnej Opieki Medycznej. Podkreślić należy, że pierwsze rozliczenie jego działalności będziemy znali dopiero na początku przyszłego roku. Wynik finansowy bada się na koniec roku a nie w połowie, jak to ma aktualnie miejsce.

• W dniu 04 sierpnia br. odbyło się spotkanie z załogą oleśnickiego szpitala podczas, którego Pan Starosta Wojciech Kociński stwierdził głośno i jednoznacznie, iż do końca roku nie będzie żadnych radykalnych ruchów w szpitalu. Wiele osób było świadkami wypowiedzianych słów i wszyscy jednakowo zrozumieli wypowiedź Pana Starosty. To, co wydarzyło się pod koniec sierpnia tego roku, w zupełności przeczy zapewnieniom Pana Starosty. Zmiany są tak radykalne, że bardziej już chyba być nie mogły. Bo nie dość, że zmieniła się dyrekcja szpitala, to jeszcze zaczęły się masowe zwolnienia oraz eskalacja rozpowszechniania przez Pana Starostę oraz nowego p.o. dyrektora negatywnych informacji na temat szpitala. Skutek takich działań może być tylko jeden. Kompletny brak zaufania pacjentów do szpitala w Oleśnicy, co przyczyni się do jeszcze większego ich odpływu z naszej palcówki. To zachowanie jest niedopuszczalne i działające na szkodę Zespołu Szpitali!

• Nowy Dyrektor nie wypracował i nie zdobył jeszcze ani jednej złotówki dla naszych szpitali a zarząd już przyznał wyższe wynagrodzenie od zwolnionej poprzedniczki. Naprawdę nie trzeba wybitnego, bardzo dobrze opłacanego, specjalisty, aby wręczać wypowiedzenia i redukować zatrudnienie oraz likwidować placówkę w Sycowie. Jeżeli jedynym sposobem nowego Dyrektora i obecnego zarządu na rozwiązanie problemów jest masowe zwalnianie ludzi to równie dobrze mógł to robić ktoś inny za mniejsze pieniądze. Dodać należy, że do kosztów zatrudnienia p.o. dyrektora doliczyć powinno się wynagrodzenie dla zwolnionej Pani Dyrektor, które wypłacane jest równolegle z wynagrodzeniem p.o. dyrektora. Jednym słowem dubluje się koszty zatrudnienia osoby do wręczania wypowiedzeń.

• Nasuwa się jeszcze pytanie. Mianowicie, co zarząd na czele z Panem Starostą robił przez ostatnie 10 miesięcy oraz co robili jako radni przez ostatnie 4 lata w samorządzie powiatowym? Każdego miesiąca szpital generował dokument F01 mówiący o aktualnym wyniku finansowym. Są dwie możliwe odpowiedzi – pierwsza brak kompetencji i wiedzy na temat czytania dokumentów finansowych lub kompletny brak pomysłu i koncepcji na zarządzanie Powiatowym Zespołem Szpitali.

• Uważamy, że niedopuszczalne jest negowanie i krytykowanie własnej placówki przez Pana Starostę i p.o. dyrektora w świetle kamer oraz w lokalnych mediach. Postawa Pana Starosty i p.o. dyrektora budzi olbrzymi niepokój wśród potencjalnych pacjentów i jest odpowiedzią na tzw. „odpływ” pacjentów do innych szpitali. Kto chciałby się leczyć w placówce, w którą nie wierzy jej dyrektor oraz sam organ założycielski? Jest to dla nas szokujące, niezrozumiałe i po prostu niedopuszczalne!

• Karygodne i nieodpowiedzialne jest dla nas dzielenie się z opinią publiczną i nagłośnienie sprawy w mediach odnośnie niezapłaconego rachunku za energię. Każdego miesiąca były, i pewnie są, sytuacje, w których trzeba się zastanowić, komu i ile zapłacić. Zawsze była jakaś kwota przelewana lub częściowo odraczana w drodze negocjacji. Zdajemy sobie sprawę, że do tego potrzebna jest dobra wola i całkowite zaangażowanie, którego prawdopodobnie zabrakło. A już na pewno zabrakło determinacji, która jest niezbędna na stanowiskach decyzyjnych. Odnosimy wrażenie, że nagłośnienie sprawy i straszenie ewakuacją jest swoistą zasłoną dymną, po to aby, co wyraźnie podkreślamy, zamknąć szpital w Sycowie.

• Potrzeba bardzo dużo złej woli, aby nie dostrzec jak przez ostatnie lata zmieniły się nasze szpitale. Wielu z mieszkańców, pacjentów i gości tych placówek te zmiany zauważa. Są to bardzo obiektywne głosy. Nie ulega wątpliwości, że obecny szpital jest całkowicie innym miejscem niż ten, którego pamiętamy z końca lat 90-tych.Wiele lat prowadzono rozmowy z wierzycielami, zawierano ugody, dbano o pozytywny wizerunek tej placówki a co najważniejsze zwracano baczną uwagę na nowe inwestycje remontowe i rozwojowe.

• Głęboki sprzeciw wyrażamy wobec pojawiających się informacji, że obecny Zarząd Powiatu oraz p.o. dyrektora czyni z ubiegłorocznych podwyżek płac dla pielęgniarek oraz najniżej uposażonego personelu Powiatowego Zespołu Szpitali zarzut niegospodarności poprzednich władz! Podwyżki tej grupie zatrudnionym w oleśnickim szpitalu należały się jak nikomu innemu, gdyż ci pracownicy zasłużyli na to swoją sumienną i oddaną pracą na rzecz pacjentów i szpitala!!! Nie można znaleźć kulturalnego określenia, by nazwać taką postawy władz powiatu w odniesieniu do negowania przez nich podwyżek dla najmniej zarabiających wobec przyznania przez Zarząd Powiatu bardzo wysokiego wynagrodzenia dla p.o. dyrektora, które jest prawie dziesięciokrotnie wyższe od najmniej zarabiających w szpitalu i to w skali miesiąca! To szczyt hipokryzji krytykować podwyżki dla najniżej uposażonych i przyznawać nieprzyzwoicie wysokie wynagrodzenie nowemu dyrektorowi. Ocenę, kto tu jest niegospodarny oddajemy pod ocenę każdego indywidualnie.

Wyrażamy kategoryczny sprzeciw wobec zachowania i postępowania Dyrektora Rogalskiego. Spektakl jaki zafundował załodze szpitala nie licuje z wizerunkiem dobrego szefa. Wielu pracowników, szczególnie średniego i niższego szczebla, jest już dzisiaj w stanie wypowiedzenia umowy o pracę. Ci pracownicy od kilku lub kilkunastu lat byli oddanymi pracownikami i bardzo dobrze służyli lokalnej społeczności. Często rezygnowali oni z możliwości podwyżek wynagrodzenia, przedkładając dobro i rozwój szpitala przed własne korzyści. Potraktowanie ich w sposób przedmiotowy musi budzić wyraźny sprzeciw!

Obecny Zarząd Powiatu rękami Pana Rogalskiego, w naszym odczuciu, rozpoczął realizację swoich planów zmierzających do likwidacji szpitala w Sycowie i, niestety ale, prywatyzacji oleśnickiej placówki. Realizacja wspomnianych planów rozpoczęła się najgorzej jak to możliwe, czyli od eliminowania czynnika ludzkiego, który stanowi o sile, jakości i poziomie obsługi pacjentów.

Każdy szpital wymaga spokoju i długofalowych planów. Jest ostatnim miejscem na mapie Powiatu Oleśnickiego gdzie powinno prowadzić się działania polityczne i dawać pole do popisu tzw. „najemnikom”. Skutki takich działań będziemy odczuwać przez kolejne kadencje Rady Powiatu Oleśnickiego. Wzywamy Zarząd Powiatu i Pana Starostę do obudzenia się, opamiętania i zaprzestania prowadzenia nieodpowiedzialnej polityki wobec naszych szpitali a tym samym wobec lokalnej społeczności.

Sławomir Pytel, Jarosław Polański, Wioletta Efinowicz, Marek Rubik, Adam Horbacz, Maria Susidko,Zdzisław Kuc
Michał Pater i Jan Bronś