Chodziło o rękę księcia, a w zasadzie o jej brak i ustalenie miejsca, gdzie może się znajdować. - W zamku nic nie ginie - mówiła dzisiaj zadowolona dyrektor CKiW OHP Jowita Tomaszewska. - Dzięki wieloletnim pracownikom zamku odnaleźliśmy w piwnicach część rzeźby, która wraca do księcia Jana.
Dyrektorka zapewniła też, że ręka zostanie przymocowana do rzeźby ustawionej w barbakanie zamku. Ten zabieg weźmie na siebie Wiesław Piechówka. Wspomniała dodatkowo o planach wynajmu świetlicy środowiskowej i znajdującego się w jej sąsiedztwie barbakanu. - Chętnie nawiążemy kontakt z osobami, które chciałyby wydzierżawić pomieszczenie, może urządzić tam kawiarenkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?