Oleśnica oczami mieszkańców

Andrzej Sowa, koordynator kampanii wyborczej burmistrza Jana Bronsia, opracowywał strategię promocji Oleśnicy. W związku z jego działaniami prowadzone były konsultacje społeczne. W sieci prowadzona była też anonimowa ankieta. Oleśniczanie odpowiadali w niej na wiele pytań dotyczących miasta. Poniżej prezentujemy fragmenty raportu. Całość dostępna jest na stronie Urzędu Miasta Oleśnicy.

I tak jak wynika z raportu przedstawionego dzisiaj przez magistrat oleśniczanie są bardzo przywiązani do Oleśnicy – 83% badanych deklaruje przywiązanie do miasta.
Prawie połowa wyznaje, że lubi ją, a ponad jedna trzecia, że kocha. 5% nie lubi jej, a dla 10% jest obojętna. Całkowicie negatywny stosunek do Oleśnicy ma zaledwie 3% badanych kobiet i 1% mężczyzn. Jak się okazuje ogólnie przywiązanie do Oleśnicy rośnie wraz z
wiekiem jej mieszkańców. Najbardziej negatywny stosunek do miasta wyrażają osoby w wieku do 18 roku życia, ale już w kolejnej grupie wiekowej, 18 – 25 lat, Oleśnicę lubi ponad 52% osób. I jest to najlepszy wynik dla takiej deklaracji przywiązania do miasta. Najwyższy stopień przywiązania do Oleśnicy wyrażają badani w wieku 45 – 65 lat, prawie 45%. Dla tej grupy wiekowej Oleśnica jest najmniej obojętna. Co ważne, 40% badanych nie chce się wyprowadzić z Oleśnicy, ale tego nie wyklucza. Prawie co dziesiąty zdecydowanie chciałby się wyprowadzić, ale również prawie co dziesiąty nie wyprowadziłby się z Oleśnicy za żadne skarby świata. Blisko jedna czwarta chce tu po prostu żyć.

W oczach ankietowanych, Oleśnica jest cicha, bezpieczna, kolorowa i bogata, ale też mała, brudna, nudna i tradycyjna. A mieszkańcy w niej żyjący są gościnni, uprzejmi, życzliwi, przedsiębiorczy, uporządkowani, weseli i hojni. Jedynie wybór pomiędzy staromodnością a nowoczesnością pozostał nierozstrzygnięty.

A co najbardziej doskwiera badanym? Seniorzy, podobnie jak młodzież, zauważają
problemy z informowaniem o wydarzeniach w mieście, szczególnie akcentując
niewłaściwy dobór kanałów komunikacji do ich grupy społecznej. Zauważają także brak
jakichkolwiek informacji dla przyjezdnych. Ich zdaniem w mieście powinien
funkcjonować punkt informacji turystycznej, a przynajmniej w rynku powinna być na stałe zamontowana tablica informacyjna, prezentująca gdzie znajdują się warte odwiedzenia miejsca, gdzie można zjeść, jak dojść do dworca PKP lub PKS.
Powinny też być dostępne foldery i mapy dla turystów. Widzą również problem w
zamkniętych na turystów oleśnickich zabytkach.

Badani mieszkańcy miasta nie uważają, by w Oleśnicy dużo się działo. Według nich raczej nie organizuje się zbyt wielu wydarzeń kulturalnych. W kwestii wydarzeń sportowych zdanie badanych jest wyraźnie i równo podzielone, a aż jedna piąta nie ma zdania. Za to zdecydowanie zauważają, że w mieście jest dużo miejsc do spacerowania i wypoczynku oraz do uprawiania sportu i rekreacji. Natomiast najbardziej stanowczo nie zgadzają się, jakoby w Oleśnicy było dużo kawiarni i restauracji.

Ponad jedna trzecia badanych przed 25 rokiem życia na pytanie, czy w Oleśnicy dużo się dzieje, odpowiada, że zdecydowanie nie. Tak samo twierdzi ponad jedna piąta osób po 65 roku życia. Średnio co trzecia odpowiada na to pytanie, że raczej nie.

Oleśnica za granicami
Wyniki ulicznej sondy pozwalają poznać spontaniczną znajomość Oleśnicy we Wrocławiu. Oleśnica jest zdecydowanie wymieniana jako pierwsza wśród miast najbliżej Wrocławia i wyprzedza inne satelickie miasta. Gorzej jest ze wskazaniem
położenia Oleśnicy – tylko co czwarta osoba potrafi precyzyjnie wskazać, gdzie leży
Oleśnica względem Wrocławia. Najgorzej jest ze znajomością Oleśnicy – aż 45%
pytanych odpowiada, że nie wie. 22% wskazuje na zabytki, z których najbardziej
rozpoznawalny jest Zamek. O miłych wspomnieniach z Oleśnicy wspomina 1%
pytanych.

Cały raport dostępny jest TUTAJ

źródło: UM Oleśnicy