– Wygląda na to, że będzie nowa „afera” – tak gorzko starosta Zbigniew Potyrała mówił podczas ostatniej sesji o pytaniach radnego Wojciecha Kocińskiego w sprawie budowy drogi Ślizów-Dziadowa Kłoda. – Spodziewałem się tych pytań. Co więcej są one w podobnej tonacji jak te zadawane mi przez dziennikarza lokalnego portalu, którzy w rozmowie przed sesją zarzucił mi kłamstwa – mówił starosta.
Właśnie w poniedziałek Kociński wrócił do sprawy budowy drogi, która miała być sfinansowana przez Unię Europejską. Pieniądze do powiatu nie spłynęły, bo dopatrzono się zmian, które poczyniono w trakcie trwania inwestycji. – Dlaczego zgodził się pan na zmiany w projekcie bez akceptacji urzędu marszałkowskiego - pytał starostę Kociński, który sugeruje, że powiat powinien poprawić stan nawierzchni kontrowersyjnej drogi po to, by dostać unijną dotację. Z takim pomysłem władze powiatu się nie zgadzają. - Odwołaliśmy się do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych – mówi Potyrała i podkreśla, że decyzja o zmianie masy położonej na drodze zapadła w Zarządzie Dróg Powiatowych. Decyzja Urzędu Zamówień Publicznych ma być znana w czerwcu.
Podczas sesji wróciła sprawa wulgarnych wpisów pojawiających się na lokalnym portalu internetowym. Przyczynkiem do poruszenia tematu była notatka prasowa sugerująca czytelnikom likwidację ZSZ w Bierutowie. – Wyrwana z programu obrad informacja niemająca potwierdzenia w rzeczywistości wywołała niepotrzebne zamieszanie – mówił szef rady Walerian Pietrzak, cytując także jeden z wpisów, który pojawił się pod tekstem. Internauta nazwał radnych m.in. debilami.
–W tym miejscu wypada mi państwa przeprosić, że wysłałem zaproszenie na sesję do portalu i naraziłem was na takie obelgi - mówił Pietrzak
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?