Oleśnica: Mieszkańcy apelują o słupki

Z interwencją do naszej redakcji zgłosiła się mieszkanka Oleśnicy, która nie kryje oburzenia. Chodzi o kierowców samochodów, którzy poruszają się w naszym mieście, a nie stosują do obowiązujących zasad. Mowa szczególnie o ulicy Lwowskiej i Kazimierza Wielkiego, gdzie od pewnego czasu notorycznie, zdaniem naszej mieszkanki, łamane są przepisy. W pierwszej kolejności nasza rozmówczyni zgłasza problem z parkowaniem. - Ja wiem, że nie ma za wiele miejsc parkingowych, ale może wystarczy poszukać na sąsiednim parkingu, a nie stawiać samochód pod samym domem, ale na chodniku - pyta oburzona Czytelniczka i zwraca naszą uwagę na jeszcze jeden problem.

- Potrzeba wygody nie zna granic. Przez lata ulica Kazimierza Wielkiego była wyłączona z ruchu, było bardzo spokojnie. Pojazdy mogły dojechać jedynie do pubu i tamtejszych lokali. Teraz już jest inaczej - rozpoczyna nasza rozmówczyni. - Od pewnego czasu słupek, który blokował wyjazd z ulicy Kazimierza Wielkiego na ulicę Lwowską po prostu zniknął. Usunęli go kierowcy, którym łatwiej jest wyjechać i wjechać od strony Lwowskiej niż od ul. Hallera - relacjonuje nam kobieta i prosi o pomoc. - Jest tam dość duży ruch pieszych, są też dzieci bo w pobliżu jest przedszkole. Nie można dawać na to zgody - alarmuje zdenerwowana kobieta.

Zniszczenie organizacji ruchu
Sekcja Dróg Miejskich w Oleśnicy przyznaje, że problem nie był im znany, ale w najbliższym czasie zajmą się sprawą.
- Dziękujemy za informację w sprawie słupków w Kazimierza Wielkiego, nie mieliśmy wcześniej sygnałów o brakujących słupkach ograniczających przejazd pojazdów mechanicznych - powiedział nam Maciej Kasprzak, kierownik bazy sprzętu i transportu Sekcji Dróg Miejskich i dodał: usunięcie tych słupków stanowi zniszczenie obowiązującej organizacji ruchu drogowego w ul. Kazimierza Wielkiego, która jest drogą publiczną bez przejazdu o czym informuje znak na jej początku. - Słupki zostaną uzupełnione w najbliższym czasie - dodał.