Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleśnica: Kto zadawał ciosy?

KK
Od pięciu miesięcy podejrzani o bójkę ze skutkiem śmiertelnym mężczyźni przebywają w areszcie
Od pięciu miesięcy podejrzani o bójkę ze skutkiem śmiertelnym mężczyźni przebywają w areszcie fot. Grzegorz Kijakowski/Oleśniczanin
Trwa proces o zabójstwo w Dobroszycach. Biegli badają też szczegółowy przebieg morderstwa w Oleśnicy i Bierutowie

W maju 2011 roku głośno było o śmierci 45-letniego byłego policjanta z Dobroszyc.
Sławomir K. był przez wiele lat dzielnicowym na miejscowym posterunku. Po przejściu na emeryturę zaczął nadużywać alkoholu, rozwiódł się, zamieszkał z rodzicami. Obracał się w nieciekawym towarzystwie, brał udział w libacjach. Po jednej z zakrapianych alkoholem imprez znaleziono go zakrwawionego w mieszkaniu. Miał rozbitą głowę. Pomieszczenie było zdemolowane i wyglądało jakby toczyła się w nim zażarta bójka. Wtedy w sprawie został zatrzymany mieszkaniec Dobroszyc Ryszard W. To on miał być razem ze Sławomirem K. podczas ostatnich chwil jego życia. I on teraz odpowiada przed wrocławskim sądem okręgowym za bójkę ze skutkiem śmiertelnym.

W oleśnickiej prokuraturze w dalszym ciągu trwają prace nad aktami oskarżenia w sprawie dwóch innych zabójstw, o których głośno było w drugiej połowie minionego roku.
- Do sprawy zabójstwa Justyny M. potrzebna nam jest jeszcze jedna opinia biegłego - mówi nam Dorota Brustman, prokurator rejonowa.
Młoda kobieta zginęła we wrześniu w bierutowskim mieszkaniu od ciosów nożem. Oprawcą był jej partner Przemysław G., który przyznał się do winy już w trakcie prokuratorskiego przesłuchania. Feralnego dnia 26-letnia oleśniczanka, mama trzylatka, pojechała rozstać się z partnerem i zabrać z mieszkania swoje rzeczy. - W opinii biegłego chodzi między innymi o sposób zadawania ciosów nożem przez oskarżonego - wyjaśnia Dorota Brustman. - Wszystkie inne dokumenty są już w naszej dyspozycji. Za sobą mamy także wizję lokalną z udziałem oskarżonego. Przemysław G. od września 2011 roku przebywa w areszcie.

Są w nim także dwaj oleśniczanie podejrzani o śmiertelne pobicie, które miało miejsce pod koniec października. W tym przypadku oleśnicka prokuratura wnioskowała do sądu o areszt dla dwóch mężczyzn, którzy podczas bójki prawdopodobnie spowodowali śmierć 22-letniego Rafała B. Koledzy razem wracali z imprezy. Doszło do szarpaniny. Podejrzanym o śmierć grozi nawet kilkanaście lat pozbawienia wolności.
- W tym przypadku chodzi o to, aby biegli ustalili, który z zatrzymanych mężczyzn był aktywniejszym podczas bójki, którego z nich ciosy i uderzenia doprowadziły ofiarę do śmierci - wyjaśnia Dorota Brustman.

Dożywocie

W 2007 roku Oleśnicą wstrząsnęło zabójstwo Marcina Sz. Na życie młodego mężczyźni targnęli się jego znajomi, którzy usiłowali także zabić Marka K., ich wspólnego znajomego. Sąd orzekł, że w tym przypadku mieliśmy do czynienia z premedytacją. Łukasz P., Daniel S. i Daniel S. zaplanowali zbrodnię i z zimną krwią trzymali się planu. Nie zrealizowali go do końca tylko dlatego, że jedna z ofiar zdołała uciec. Pretekstem były pieniądze, które oprawcy byli winni swojej ofierze. Sąd skazał ich na dożywocie, 25 i 15 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto