Oleśnica: Kontrowersyjny remont w prokuraturze?

Kontrowersyjna sprawa remontu drogi Ślizów-Dziadowa Kłoda trafi do prokuratury. Chodzi o zmianę technologii w trakcie wykonywania prac budowlanych. Powiat nie miał na to zgody urzędu marszałkowskiego, który przeznaczył na ten cel środki unijne . I teraz nie chce tej dotacji wypłacić. Chodzi o 3 mln zł, które do tej pory nie wpłynęły na konto starostwa mimo, że od zakończenia budowy minęło kilkanaście miesięcy. Kto odpowiada za to niedopatrzenie? Wprawdzie starosta Zbigniew Potyrała zapewnia, że oficjalnego rozstrzygnięcia jeszcze nie ma, bo sprawa trafiła do Urzędu Zamówień Publicznych, ale wiele wskazuje na to, że zwrotu pieniędzy nie będzie. - Nie możemy dalej czekać i dlatego zdecydowaliśmy się na przekazanie sprawy do prokuratury. Niech organy ścigania rozstrzygną, czy doszło do przestępstwa - mówi Zbigniew Winnicki, członek zarządu powiatu. Z naszych informacji wynika, że właśnie w tej sprawie chciałby zabrać głos na najbliższej sesji były dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Józef Kuźma.