Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleśnica: Homo Sovieticus w radzie miasta

kk
Wypowiedź Michała Kołacińskiego to ostra reakcja na słowa Mirosława Pałki
Wypowiedź Michała Kołacińskiego to ostra reakcja na słowa Mirosława Pałki fot. Grzegorz Kijakowski/tygodnik Oleśniczanin
Radny Józef Stojanowski przyklaskuje inicjatywie Fanclubu Śląska Wrocław, który zaproponował, by rondo przy ul. Lwowskiej nosiło nazwę Żołnierzy Wyklętych.

- Ta nazwa wpisuje się w wychowanie patriotyczne młodzieży. Młody człowiek, nawet jeśli nie będzie wiedział o kogo chodzi zastanowi się kim byli ci żołnierze wyklęci - udowadniał w trakcie ostatniej sesji rady miasta.
Przypomnijmy, że kibice Śląska porozumieli się w tej sprawie z Sybirakami. Oni też chcieli mieć wpływ na nazewnictwo nowych skrzyżowań w mieście. Stanęło na tym, że patronem jednego z rond będą Sybiracy, drugiego Żołnierze Wyklęci. Decyzję w tej sprawie podejmie rada miasta, prawdopodobnie w październiku.
- A ja jestem przeciwny eskalowaniu żołnierzy wyklętych - oponuje radny SLD Mirosław Pałka. - Nie zawsze byli to ludzie światli. Ci żołnierze, nie wszyscy, ale niektórzy, przychodzili nocami do domów. Wyciągali młodych ludzi, co wstąpili na przykład w szeregi Milicji Obywatelskiej lub wojska i mordowali ich w lesie.

Oświadczenie Prawa i Sprawiedliwości ws. nazwy dla ronda
Jako członkowie Prawa i Sprawiedliwości z życzliwością i satysfakcją przyjęliśmy inicjatywę kibiców "Śląska Wrocław" dotyczącą mianowania nowo wybudowanego ronda na ulicy Lwowskiej imieniem Żołnierzy Wyklętych. Zdawać by się mogło pomysł nie budzący większych kontrowersji - wszak dotyczy tych patriotów, którzy po latach okupacji niemieckiej i sowieckiej nie doczekali się zaszczytów za swą służbę Polsce, a zamiast nagrody nierzadko zostawali ofiarami stalinowskiego terroru, zamiast medali -12 gram ołowiu w potylicę i bezimienny grób. Mimo upływu lat są jednak wśród nas ludzie, którzy nadal odmawiają im prawa do uhonorowania ich zasług, do uczczenia ich pamięci. Próbują relatywizować rolę tych bohaterów - wiadomo wszak, że to nurt prawicowy był celem zajadłej polityki eliminacji,to ludzie z rodowodem AK-owskim czy NSZ-owskim byli celem powojennego terroru ze strony UB i NKWD. Nie odmawiamy innym formacjom prawa do chwały-tak ruch związany z przedwojenną lewicą, czyli Armia Ludowa, jak i ruchem ludowym w szeregach Batalionów Chłopskich, mają swój trwały wkład w historię martyrologii Podziemnego Państwa Polskiego ,lecz argumentacja jakoby "Żołnierze Wyklęci" odpowiadali za mordy na niewinnych chłopcach z MO, co czyni ich niegodnymi uczczenia choćby w skromnej nazwie ronda, wydaje się wręcz niegodna. Dość porównać losy rotmistrza Pileckiego i Stefana Michnika, by wiedzieć jak traktowani byli spadkobiercy różnych opcji politycznych w powojennej Polsce.To,że prawdziwe podziemie niepodległościowe za daty narodowego dramatu przyjęło zarówno 1 jak i 17 Września 1939 r. pozostaje szczytnym wyróżnikiem "wyklętych". Choć wydawałoby się, że po roku 1989 gatunek Homo Sovieticus dawno odszedł do lamusa, to zainteresowani mogą spotkać ostatnie egzemplarze tegoż na sesji Rady Miejskiej Oleśnicy-polecamy wyborcom głęboką refleksję za 2 lata.
Michał Kołaciński
Przewodniczący Komitetu Terenowego PiS w Oleśnicy Michał Kołaciński.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto