Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleśnica: Boramex od lat kręci chrupki

KK
Boramex wymyślili i założyli Małgorzata i Antoni Borowikowie. Ich firma prosperująca od 30 lat zatrudnia dzisiaj 42 osoby.
Boramex wymyślili i założyli Małgorzata i Antoni Borowikowie. Ich firma prosperująca od 30 lat zatrudnia dzisiaj 42 osoby. fot. Grzegorz Kijakowski/Oleśniczanin
Kukurydziane chrupki, których smak zna każde oleśnickie dziecko, to ich towar eksportowy. Produkty ze Spalic trafiają do sklepów w Niemczech, Anglii, Hiszpanii, USA. Firma należy do rodziny Borowików

Pani Małgorzata uśmiecha się na wspomnienie początków Boramexu. - Mieliśmy niewiele ponad 20 lat i chęć zrobienia czegoś swojego i na własną rękę - opowiada. - Dzisiaj fajnie się tamte czasy wspomina, ale łatwo nie było. Mąż - z zawodu cukiernik - sam skonstruował maszynę, dzięki której mieliśmy zarabiać pieniądze. Mamy ją zresztą do dzisiaj. A żeby było zabawniej to powiem, że pieniądze na działalność mieliśmy z naszego ślubu - mówi.
- W zakupie wafelnicy pomogli z kolei rodzice. Od początku bardzo nam dopingowali.

Wafel na rozruch
Najpierw Boramex produkował andruty, potem były bezy i odlewy cukrowe. Produkcja chrupek, po które tak chętnie sięgają klienci, ruszyła w 1985 roku. Pierwszą załogę firmy, która dzisiaj zatrudnia 42 osoby, stanowili jej właściciele i najbliższa rodzina.
- W latach 80. problemem nie była sprzedaż wytworzonych produktów, ale surowce, z których produkowano wyroby - mówi Antoni Borowik. - Pozyskanie grysu kukurydzianego stanowiło nie lada wyzwanie. Trzeba go było sprowadzać z zagranicy.
W miarę upływu lat firma, która ma swoją siedzibę na ul. Oliwkowej na Spalicach, zaczęła się rozrastać. - Zaczęliśmy przyjmować nowych pracowników, zwiększać produkcję - opowiada pani Małgorzata. - Na początku lat 90. pojawiła się szansa wybudowania nowego zakładu, zupełnie od podstaw.
Po dziesięciu latach działalności Boramex został przeniesiony do nowego miejsca, gdzie od razu uwzględniono wszystkie wymogi stawiane firmom, a dotyczące infrastruktury, pomieszczeń produkcyjnych, wyposażenia, a także warunków sanitarnych dla pracowników. Od 1995 roku przedsiębiorstwo jest również zakładem pracy chronionej. Na 42 zatrudnione tam osoby aż 39 to niepełnosprawni.

Zakręcony jak chrupek
Smak chrupek ze Spalic zna każde dziecko w Oleśnicy. Ale nie tylko one. Chrupki Boramexu trafiają bowiem do sklepów na terenie całej Polski. M.in. do sieci Eco, Dino, Żabka, E.Leclerc, Billa, Real, Kaufland, Netto, Aldi. Podbijają także zagraniczne rynki. M.in. Niemiec, Francji, Anglii, Hiszpanii i USA.
- Mieliśmy różne zagraniczne epizody m.in. tunezyjski - mówi pan Antoni. - Tam był znakomity rynek, ale lokalne przepisy nie do przeskoczenia. Nasze chrupki znikały z półek w okamgnieniu, ale mimo to nie pozwalano nam ich dowozić. Do dziś nie potrafimy zrozumieć tamtej polityki. Boramex to firma rodzinna. Oprócz jej właścicieli pracują w niej również dzieci państwa Borowików i bracia pana Antoniego.
- Żartujemy, że w naszej firmie powstają najbardziej zakręcone chrupki na świecie - mówi pani Małgorzata. - Tak naprawdę to właśnie one, zwłaszcza te które zostały wyprodukowane jako pierwsze, są naszą wizytówką i znakiem rozpoznawczym.
Chipsowa konkurencja

Czy oleśnickim chrupkom zagroziły wszechobecne chipsy?
- To na pewno jest dla nas konkurencja - nie ukrywają właściciele Boramexu. - Ale pocieszające jest to, że świadomość konsumentów jest coraz większa. I nawet jeśli dzieci chętnie zerkają jeszcze w stronę chipsów ich rodzice wybierają już zdrowszy produkt. Nasze chrupki.

Jak powstają chrupki

Chrupki produkowane w Boramexie różnią się przede wszystkim kształtem. Do ich produkcji wykorzystywany jest grys kukurydziany, który poddaje się w maszynach procesowi termicznemu. Grys kukurydziany pęcznieje i przeciskając się przez odpowiednie matryce nabiera określonego kształtu, stając się od razu gotowym produktem. W całym procesie produkcji w zakładzie wyodrębnia się dwa rodzaje stanowisk pracy: operatora maszyn i pakowacza. Warto podkreślić, że Boramex jest jedną z pierwszych firm w Polsce, która rozpoczęła propagowanie i wprowadzanie na rynek zdrowej żywności bezglutenowej z kukurydzy, jako produktu dla wszystkich. Tymi osiągnięciami oleśnickie przedsiębiorstwo chwali się m.in. podczas krajowych i zagranicznych targów spożywczych np. w Paryżu czy Berlinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto