Goście walczący o zwycięstwo w lidze, od samego początku atakowali rywali nie dając im szans na złapanie drugiego oddechu. Ale to miejscowi zdobyli pierwszą bramkę. W 13. minucie golkiper Pogoni nie dał rady wybronić strzału gospodarzy i oleśnicki team przegrywał. Gdy wydawało się, że podopieczni Wiesława Krasinkiewicza łapią wiatr w żagle, znów zostali „ukąszeni” golem i sytuacja zrobiła się alarmowa. Po tym jak obie drużyny zamieniły się stronami, kontaktowe trafieniez rzutu karnego uzyskał Wojciech Patyk. Oleśniczanie znaleźli swój właściwy rytm i w 60. minucie Krzysztof Waga doprowadził do wyrównania. Atmosfera na placu gry była coraz gorętsza, a zmęczenie doskwierało każdej z ekip. Waldemar Fornal zdobył się jednak na mierzony strzał z ponad 20 metrów i w samej końcówce sprawił, że Pogoń wraca „z tarczą” z Kobierzyc. – Teraz już chyba tylko kataklizm może nam odebrać zwycięstwo na koniec sezonu – przyznał Jacek Malczewski kierownik drużyny. W następnej kolejce spotkanie z Polonią Trzebnica o 18:00 na Brzozowej.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?