Ogródek działkowy jest dla nich jak drugi dom

Grażyna Siednienko, prezes Rodzinnych Ogrodów Działkowych Zdrowie, mówi że działki to prawdziwa oaza dla mieszkańców naszego miasta. - Niektórzy nawet tutaj nocują. Mamy prąd, wodę, to i gotowanie nie sprawia problemów - mówi Siednienko, która sama w każdej wolnej chwili relaksuje się w swoim zielonym królestwie. Nasza rozmówczyni potwierdza również, że coraz więcej osób w młodym wieku zaczyna korzystać z dobrodziejstw, jakie dają ogródki działkowe. -Dawno minęły już czasy, gdy działkowicz był utożsamiany przede wszystkim z osobą w starszym wieku, która uprawia owoce i warzywa. Sama zauważyłam, że nasze ogrody wypełniają się młodymi ludźmi oraz rodzinami z dziećmi, które chętnie spędzają czas na świeżym powietrzu. Bardzo nas to cieszy - mówi. Dodaje również, że na ten moment wszystkie 60 ogródków jest już zajętych przez oleśniczan. - Póki co nie dysponujemy wolnymi działkami - mówi Siednienko.

Pani Irena, która o swoją działkę dba już przeszło kilkanaście lat potwierdza, że jest to idealny sposób na spędzenie wolnego czasu. - Tutaj mogę przyjechać i po prostu wypocząć, spędzić czas na świeżym powietrzu - mówi. Dodaje, że najbardziej lubi zajmować się kwiatami oraz uprawiać grządki z warzywami i owocami.

Wieloletnia tradycja
Długoletnia tradycja istnienia ogrodów działkowych w przestrzeni publicznej miast sprawia, że są one z przestrzenią miejską dobrze zintegrowane. W Oleśnicy w sumie jest jedenaście Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Największy to ROD “Róża”, który w ośmiu ogrodach w różnych częściach Oleśnicy posiada prawie 1150 działek. Jest to największy ogród działkowy w naszym mieście i jeden z większych w okręgu wrocławskim.