- Ładnie oznaczyli zamkniętą drogę w kierunku na Wrocław. Szok! Tiry zawracają, korek się robi . Ludzie nie wiedzą jak jechać, gdzie skręcić, a znak stoi dopiero 500 metrów przed zamkniętą drogą - krytykuje jedna z internautek. Za głowę łapią się także ci, którzy stali w poniedziałek w korkach na ul. Wrocławskiej. Najgorzej było po południu, kiedy oleśniczanie wracali z pracy do domu. - Jak tak to ma wyglądać przez trzy miesiące to będzie dramat. Tym bardziej, że od września, jak ruszy szkoła, ruch będzie jeszcze większy - mówi pan Stanisław, który obserwował w poniedziałek zamieszanie panujące w tej części miasta.
Naczelnik Leszek Goliński z wydziału architektury i budownictwa zapewnia, że problem został dostrzeżony już w poniedziałek. - Byłem na miejscu razem z burmistrzami. Wiemy, co się tam dzieje. Dzisiaj (wtorek, red.) pochylimy się na problemem razem z Sekcją Dróg Miejskich - mówi urzędnik. - Pomyślimy prawdopodobnie nad dodatkowym oznakowaniem, może nad podświetlonymi tablicami. Postaramy się, aby jak najszybciej problemom kierowców zaradzić.
Przypomnijmy, że objazd prowadzi przez pl. Staszica, Rzemieślniczą i Wrocławską. Duże auta powinny mijać Oleśnicę drogą S8.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?