Do kilku włamań doszło tylko dziś w nocy na terenie miasta. Do naszej redakcji zgłosili się właściciele obrabowanych lokali. Łupem padły pieniądze.
- W nocy włamywacze sforsowali drzwi wejściowe oraz zamki, prawdopodobnie nic nie zginęło - przekazuje nam właściciel jednego z lokali usługowych w centrum miasta. Dodaje, że działanie włamywaczy jest bardzo proste. - Złodzieje robią rozeznanie, mają ok. 20 sekund na wejście zanim załączy się alarm, następnie sprawdzają kamery monitoringu i dopiero za kolejnym podejściem włamują się do lokalu - dowiadujemy się.
Właściciel jednego z lokali gastronomicznych w pobliżu centrum Oleśnicy również padł ofiarą złodziei. Niestety w tym wypadku włamywacze zabrali część gotówki, która znajdowała się w kasie. - Dostali się do środka i ukradli pieniądze - przekazuje nasz rozmówca.
W sklepie spożywczym w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 4 rabusie próbowali już trzeci raz.
- Potwierdzam, że takie zdarzenia miały miejsce. Aktualnie trwają intensywne działania funkcjonariuszy zmierzające w celu namierzenia sprawcy lub sprawców tych napadów - przekazuje Aleksandra Pieprzycka, oficer prasowa KPP w Oleśnicy.
Czy za włamaniami stoi ta sama osoba? Przypominamy, że to nie są pierwsze tego typu zdarzenia. W minionym tygodniu złodzieje włamali się do hurtowni przy ul. 3 Maja. Tydzień wcześniej do zuchwałego skoku doszło w sklepie sieci Żabka przy ul. Lwowskiej w Oleśnicy. Sprawca lub sprawcy sforsowali drzwi i zdemolowali wnętrze. Pod koniec sierpnia natomiast włamano się do zakładu bukmacherskiego działającego przy ul. Okrężnej. Sprawca lub sprawcy zdarzeń wciąż są na wolności.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?