18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niektórzy radni się kompromitują

Katarzyna Kijakowska
W tym roku wyjątkowo szybko, bo jeszcze przed faktycznym rozpoczęciem wakacji, zaliczyłam urlop.

Dwa tygodnie upłynęły jak z bicza strzelił. Tak jak co roku i tak jak każdemu, kto z utęsknieniem czeka chociaż na kilka dni wytchnienia od pracy. A czeka każdy. To bez wątpienia. Przez lipiec odpoczywać będą także nasi miejscy radni. Wprawdzie niektórzy z nich podniosą zapewne larum, że wcale nie odpoczywają, bo pracują w tym czasie na rzecz mieszkańców, ale ja wiem swoje. Ale nie o tym chciałam pisać. Na ostatniej sesji oleśnickiego samorządu padły słowa, która w tym miejscu wypowiadałam wielokrotnie. Po serii wypowiedzi radnych, które ci nazywają interpelacjami, burmistrz Jan Bronś oświadczył, że tylko nieliczne faktycznie mogą nosić takie miano. Czego zazwyczaj dotyczą zgłoszenia naszych rajców? Braku kosza na śmieci, dziury w chodniku, krzywo przyciętej trawy. Takich przykładów mogłabym mnożyć, bo na jednych obradach pojawia się ich co najmniej kilkanaście. Te sprawy są ważne. To bez wątpienia. Ale wiele razy podkreślałam, a ostatnio zrobił to także burmistrz, że z mniejszymi problemami radni powinni się zgłaszać do szefów konkretnych instytucji. Czy brak kosza na śmieci naprawdę wymaga interwencji burmistrza? A może lepiej zgłosić ten problem do naczelnika wydziału działalności gospodarczej? Przykładowa źle przycięta trawa to sprawa zakładu zieleni. I tak dalej, i tak dalej. Zgadzam się w stu procentach ze stwierdzeniem Jana Bronsia. Bycie radnym nie polega na magicznym wypowiedzeniu kilku zdań. Trzeba samemu rozwiązywać problemy. Ale nasi radni, a przynajmniej wielu z nich, o tym nie pamięta lub nie wie. Co się zmieni po czerwcowej sesji? Uważam, że niewiele. Nie sądzę, żeby radni zaczęli chadzać po miejskich instytucjach lub samodzielnie interweniować u powiatowych urzędników (np. w sprawie dróg). Po prostu, chcąc dmuchać na zimne i nie chcąc się kompromitować, wielu z nich w ogóle przestanie się odzywać. No, ale może jestem w błędzie. Tego życzę sobie i mieszkańcom Oleśnicy, bo to oni wybierali radnych i oni liczyli, że będą ich godnymi reprezentantami w ratuszu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto