Do zdarzenia doszło w okolicy 61. kilometra trasy S8 na wysokości MOP Jonas. Działania zastępu skupiły się na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz działaniach z zakresu ratownictwa medycznego. Jak relacjonują ochotnicy, z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne (silne opady deszczu) i ograniczoną widoczność na drodze przystąpiono do rozszerzonego zabezpieczenia miejsca wypadku.
W momencie dojazdu zastępów na miejsce okazało się, że w zdarzeniu bierze udział jeden pojazd – ciągnik siodłowy z naczepą, który znajduje się na pasie rozdziału jezdni, oparty o bariery energochłonne. W pojeździe doszło do pożaru opony, której gaszenie rozpoczęto jeszcze przed przybyciem JOP przy użyciu gaśnicy samochodowej. Kierowca pojazdu w momencie naszego dotarcia znajdował się wewnątrz pojazdu. Po zebraniu wywiadu i udzieleniu wsparcia psychicznego mężczyzna odmówił udzielenia pomocy zarówno przez podmioty Straży Pożarnej jak i PRM. Po zakończeniu działań ratowniczych, miejsce zdarzenia jak i pojazd przekazano uprawnionym osobom. Działania zakończono przed godziną 1:00 a zastępy powróciły do koszar. Do jednostki powróciliśmy godziny 1 w nocy - czytamy.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
