W ostatnich tygodniach najwięcej kradzieży odnotowano na terenie ogrodów działkowych przy ul. Wileńskiej. Pan Michał, który działkowcem w ogrodzie Róża jest już blisko dziesięć lat rozkłada ręce. -Kradzieże były zawsze, ale nigdy do tego stopnia - mówi mężczyzna, którego altanka została zdewastowana w ubiegłym tygodniu. Łupem złodziei padły narzędzia ogrodnicze, w tym cenna dla właściciela ogródka kosiarka. - Trzeba będzie kupić nową, bo w odzyskanie starej nie wierzę - mówi bezradnie oleśniczanin.
Pani Leokadia jest na emeryturze. - Na działce spędzam całe dnie, tu gotuję obiady, tu odpoczywam- mówi starsza pani, która w tym roku podobnie jak w poprzednich latach już na początku sezonu zrobiła zapasy jedzenia i zostawiła je w altanie.
- Kupiłam duże ilości makaronów, zupek, konserw, które nie tak szybko się zepsują, niestety nie zdążyłam ich zużyć. Okradli mnie. Zabrali nawet rozpoczęte opakowanie z kawą - mówi kobieta i dodaje, że aby dostać się do altanki złodzieje zniszczyli jej drzwi i próbowali wybić okno. Takich przypadków w ostatnim czasie było więcej. Oprócz jedzenia ginęły też meble, radia, kosiarki, wiertarki, wanny czy beczki. Niektóre z tych łupów mogą trafić do punktów skupu złomu, inne mogą zostać sprzedane np. na targu. - Próbowaliśmy temu zaradzić. Bramy każdej alei są zamykane na noc na kłódki, ale to żadna przeszkoda dla złodzieja - denerwują się działkowcy.
Już w areszcie
O tym, że warto informować o kradzieżach policję dowodzi jej działania w ostatnim czasie. Na każde zgłoszenie funkcjonariusze odpowiadali natychmiast i to przyniosło to efekt. Na miejsce kradzieży wysyłano techników. Z działkowcami rozmawiali dzielnicowi. Sprawdzano także miejscowe skupy złomów w poszukiwaniu poszlak. Jeden ze złodziei wpadł w ręce policji w minionym tygodniu. To 47-letni oleśniczanin, który okradł oleśniczan na blisko 3 tys. zł.
- Udowodniliśmy zatrzymanemu dwa włamania do altan oraz jedno do komórki lokatorskiej przynależnej do jednego z budynków. Łupem sprawcy padły wówczas elektro-narzędzia, kosiarka, pilarka oraz inne narzędzia ogrodnicze - powiedział nam Sławomir Gierlach z oleśnickiej policji, który apeluje do działkowiczów o informowanie policji o każdym zdarzeniu. Mamy wtedy szansę na działania i szukanie sprawcy. Bez sygnałów ludzi dajemy złodziejom wolną rękę - dodaje Gierlach.
Kary się nie boją
10 lat więzienia grozi za włamania i kradzieże. Tylko w tym sezonie oleśnicka policja odnotowała kilkanaście takich zgłoszeń. Było ich dużo więcej, bo działkowcy przyznają, że mniejszych szkód (np. kradzieży plonów) nie zgłaszają. Policja przyznaje, że altanki w tym okresie są bardzo łakomym kąskiem.Funkcjonariusze współpracują z zarządami i samymi działkowcami. Organizują spotkania dotyczące zabezpieczenia altanek i działek.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?