Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbiórka dla niewidomego mieszkańca gminy Bierutów zwolniła. Potrzebna pomoc!

Klaudia Kłodnicka
Klaudia Kłodnicka
fot. Klaudia Kłodnicka
Pan Artur pochodzi z Paczkowa w gm. Bierutów i od kilku lat jest osobą niewidomą i całkowicie niezdolną do pracy. Na co dzień zmaga się nie tylko ze swoją niepełnosprawnością, na jego barkach spoczywają wszystkie domowe obowiązki. Dom, w którym mieszka nie jest przystosowany dla osoby z jego problemami. Przeczytajcie jego historię.

Artur ma 56 lat i jeszcze kilka lat temu wiódł proste lecz szczęśliwe życie, odznaczał się dużą samodzielnością i chętnie pomagał innym. Niestety w wyniku powikłań pooperacyjnych stracił wzrok z powodu odklejających, uszkodzonych siatkówek, na chwilę obecną medycyna jest bezsilna w jego przypadku. Od sześciu lat jest osobą niewidomą i całkowicie niezdolną do jakiejkolwiek pracy, nie może podnosić przedmiotów o wyższej wadze niż 2 kilogramy. Utrzymuje się ze skromnej renty i dodatków dla osób niepełnosprawnych, które ledwo wystarczają na bieżące wydatki.

Tnie drewno i pali w piecu

Dom, w którym mieszka razem ze swoją 93-letnią matką nie jest w żadnym stopniu przystosowany dla osoby niepełnosprawnej. Na co dzień zmaga się z wieloma przeciwnościami. Na jego barkach spoczywa odpowiedzialność załatwienia opału, przygotowanie, a następnie palenie w piecu oraz używania kuchenki, która jest zasilana butlą gazową, co jest niesamowicie niebezpieczne, ponieważ nietrudno o pożar i poparzenia. Należy dodać, że w większości przypadków sam tnie drewno na opał używając do tego piły elektrycznej, przy której nietrudno o kolejne nieszczęście. Artur nie jest w stanie sam pojechać do sklepu po zakupy, polega na obcych mu osobach. Niestety na stałą pomoc rodziny nie może aktualnie liczyć, a pomimo niepełnosprawności opiekuje się jeszcze swoją matką.

Remont to jedyne wyjście

Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest remont domu, na który obecnie nie ma środków. Aktualnie mieszka w jednym, małym pokoju razem z matką. Będąc jeszcze sprawnym mężczyzną częściowo udało mu się wyremontować poddasze, które chciałby zaadaptować pod siebie. Niestety utrata wzroku wszystko skomplikowała. Przed feralnym wydarzeniem, udało mu się jeszcze wymienić dach, okna oraz ocieplić budynek.

Na wsi w której mieszka nie ma dostępu do gazu ziemnego, możliwe jest założenie tylko ogrzewania elektrycznego. Co niestety wiąże się z dużymi kosztami użytkowania, najlepszym rozwiązaniem, byłoby zainstalowanie jednocześnie systemu fotowoltaicznego. Jak wspomniano wyżej, zebrane środki umożliwiłyby Arturowi normalne życie w godnych warunkach, poprzez adaptację poddasza, miałby swój kąt do spania, codziennego funkcjonowania oraz nie musiałby egzystować w jednym ciasnym pomieszczeniu z matką.

Z góry dziękuję za Wasze wsparcie dla Artura- pisze jego przyjaciółka.

Pana Artura można wesprzeć zasilając zrzutkę - LINK DO ZRZUTKI. Każdy, kto chciałby materialnie wesprzeć mężczyznę proszony jest o kontakt z redakcją - tel. 502499837 lub [email protected].

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto